800 tys. zł niebawem wpłynie do kasy ratusza w Legnicy. Środki przekaże miastu Ministerstwo Obrony Narodowej, a mają one zostać wydane na budowę strzelnicy z prawdziwego zdarzenia. Legnicki magistrat tłumaczy, że takie miejsce powstanie jeszcze w tym roku na 7-hektarowym terenie przy ul. Polkowickiej i Rzeszotarskiej. Choć teren przed 3 laty został użyczony Lidze Obrony Kraju, która również planowała tam przeprowadzenie takiej inwestycji, to dziś już wiadomo, że LOK przekazuje go z powrotem pod miejskie skrzydła. Wszystko ma związek z Wojskami Obrony Terytorialnej.
O pieniądze na strzelnicę legnicki ratusz wnioskował do Ministerstwa Obrony Narodowej i już wiadomo, że je dostanie. Dzięki nim na nieużytku leżącym między ulicami Rzeszotarską i Polkowicką powstanie obiekt do strzelania, jakiego w najnowszej historii Legnicy jeszcze nie byłro- twierdzi magistrat.
-Strzelnica będzie miała powierzchnię ponad 1,6 ha, będzie tam działać 6 stanowisk strzelniczych. Długość toru strzelniczego wyniesie 100 m- tłumaczy nam Arkadiusz Rodak rzecznik prasowy prezydenta Legnicy- teren przed 3 laty został użyczony Lidze Obrony Kraju, teraz nastąpi przekazanie go z powrotem miastu- dodaje rzecznik.
Gdy miasto na nowo stanie się właścicielem terenu od razu rozpocznie całąprocedurę inwestycyjną. Urzędnicy tłumaczą, że pierwsze strzały na strzelnicy mają paść jeszcze w tym roku.
-Jeżeli uda nam się ją do końca roku wybudować, przekazana zostanie pod kierownictwo Ośrodka Sportu i Rekreacji w Legnicy – mówi Zbigniew Rutka z referatu Oświaty, Kultury i Sportu- będzie spełniała funkcje sportowej strzelnicy, gdzie zarówno członkowie LOK-u, jak i inni z podobnych struktur będą mogli tam trenować, to dotyczy również hobbystów strzelectwa. Wiemy, że zapotrzebowanie na taki obiekt, również komercyjne jest spore- dodaje Rutka.
Nie zawsze jednak legnicka strzelnica będzie czynna dla wolnych strzelców, bo zgodnie z umową na dotację, Ministerstwo Obrony Narodowej zastrzegło, że do 100 godzin w miesiącu bezpłatnie z tego miejsca będą mogli korzystać żołnierze, a 30 godzin jest dla klas mundurowych i organizacji pozarządowych. Jak dodają urzędnicy budowa takiego obiektu może przesądzić o powstaniu jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej w Legnicy, a wiadomo, że Legnica jest brana pod uwagę przez armię, jako potencjalne miejsce do szkolenia „Terytorialsów”. Jak się jednak okazuje 800 tys. zł to za mało, aby przeprowadzić inwestycję i miasto dołożyć do tych pieniędzy musi 400 tys zł, co zamyka ją w kwocie 1 mln 200 tys. zł. Wiadomo również, że inspektorzy MON będą wizytować postępy w pracach.
