Porównywanie gospodarza miasta Tadeusza Krzakowskiego do prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki jest w kampanii wyborczej zakazane. Podobnie, jak parafrazowanie jego hasła wyborczego. To kwintesencja dzisiejszego orzeczenia Sądu Okręgowego w Legnicy, który w trybie wyborczym ukarał reżysera Jacka Głomba – szefa konkurencyjnego komitetu Porozumienie dla Legnicy.
Chodzi o dwa memy, czyli zamieszczane i powielane w Internecie komiksowe obrazki, jakie na swym koncie facebookowym pokazało Porozumienie dla Legnicy. Na pierwszym z nich – na tle zdjęcia Tadeusza Krzakowskiego – autor zmodyfikował prezydenckie hasło „Legnica – nasza pasja” na „Legnica – nasza pensja”, będące cytatem z debaty kandydatów do rady miasta. Inny mem przedstawia prezydentów Legnicy i Białorusi na jednym obrazku i napis: „Zapraszam! Twój głos zdecyduje!”.
Jak argumentuje sędzia Anna Bury, materiały zamieszczane na Facebooku przez komitet Jacka Głomba mają charakter wyborczy. Stąd, zdaniem sądu, nie była to polityczna satyra, ponieważ czas ich publikacji zbiega się z kampanią wyborczą. Przewodnicząca składu sędziowskiego przekonywała, że mem z Łukaszenką był konkretnym przekazem i miał wywoływać negatywny wydźwięk, sugerujący wyborcy, że nie oddaje głosu na demokratę, tylko na dyktatora. Co do zmodyfikowanego hasła wyborczego: Legnica – nasza pensja, sąd uznał, że i w tym przypadku zachodzi sugestia, że Tadeusz Krzakowski kieruje się niskimi pobudkami, startując do wyborów ze względów wyłącznie finansowych.
Zdaniem Jacka Głomba sąd miał już wyrobiony pogląd na temat tej sprawy, zanim doszło do procesu. Jego zdaniem wyrok jest kuriozalny i niesprawiedliwy. Sytuacja przypomina mu czasy głębokiego PRL-u, gdy ludzi skazywano tylko za to, że ośmielili się żartować z Bieruta czy Gomułki. – To szokujące, że w XXI wieku prezydent o PZPR-owskich konotacjach cenzuruje Facebook! – komentował zbulwersowany.
Zgodnie z sądowym orzeczeniem z facebookowego konta Porozumienia dla Legnicy oba memy muszą zniknąć. W ich miejscu mają się pojawić sprostowanie oraz przeprosiny adresowane do Tadeusza Krzakowskiego. Ponadto komitet Jacka Głomba musi wpłacić 10 tys. zł na konto legnickiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. W uzasadnieniu postanowienia sąd przyznał, że ma ono charakter prewencyjny.
Jacek Głomb nie zgodził się z orzeczeniem i zapowiedział odwołanie. Sprawę, również w błyskawicznym trybie wyborczym, rozstrzygnie Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.