Był już wiele razy zatrzymywany przez policję, ale jakoś specjalnie się tym nie przejął. 20-letni mieszkaniec gminy nadal kradł, wszystko co mógł spieniężyć. Poszedł nawet o krok dalej – to, co ukradł, sprzedawał w internecie.
20-latek wyspecjalizował się w kradzieżach drogich, markowych przedmiotów. Za każdym razem powodował straty o wartości kilku tysięcy złotych. Tym razem jego łupem padły drogie perfumy, płyty, ale nie pogardził również rzeczami spożywczymi.
– Do lubińskiej policji wpłynęły trzy zgłoszenia o kradzieżach w sklepach. W pierwszym przypadku dokonał kradzieży markowych perfum na kwotę prawie 6 tys. zł. W innym sklepie ukradł płyty z nagraniami o wartości ponad 1,5 tys. zł, ale i w sklepie spożywczym nie mógł się powstrzymać od kradzieży – wylicza aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy. – Wszystko, co ukradnie, spienięża i traktuje to już jak swoje stałe źródło dochodu. Poczuł się tak pewnie, że swoje łupy zaczął wystawiać na portalach internetowych, oferując je do sprzedaży – dodaje.
20 latek znów został zatrzymany przez lubińskich kryminalnych. Za kradzieże przedmiotów o łącznej wartości około 9 tys. zł. grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
