1,525 mld zł zysku netto wypracowała w zeszłym roku grupa KGHM. W opublikowanym właśnie raporcie finansowym holding zaprezentował wyniki, które pozwalają akcjonariuszom liczyć na wyższą niż rok temu dywidendę.
Grupa osiągnęła przychody w wysokości 20,358 mld zł, o ponad miliard wyższe w porównaniu z rokiem 2016. Wyższy jest również zysk netto, przede wszystkim za sprawą znacznie lepszej kondycji zagranicznych projektów inwestycyjnych.
– Rok 2017 był okresem znaczącego usprawnienia działalności operacyjnej w kraju i zagranicą, przy utrzymaniu stabilnego poziom kosztów podstawowej działalności produkcyjnej. Odnotowaliśmy zysk netto na poziomie 1,5 mld zł w porównaniu ze stratą w wysokości 4,4 mld zł w 2016 roku, która była spowodowana odpisami z tytułu utraty wartości aktywów – komentuje Rafał Pawełczak, pełniący obowiązki prezesa KGHM.
Sama spółka KGHM wypracowała w zeszłym roku 16 mld zł przychodu i 1,323 mld zł zysku. W osiągnięciu takich rezultatów pomogły korzystne ceny surowców, wyższa o 2 proc. produkcja srebra przez polskie zakłady oraz 61-proc. wzrost produkcji molibdenu w kopalni Sierra Gorda.
Akcjonariusze mieliby jeszcze więcej powodów do zadowolenia, gdyby nie październikowa awaria w Hucie Miedzi Głogów, która zmniejszyła grupowy wolumen produkcji miedzi o 3 proc. (21 tys. ton), połączona z opóźnieniem w uruchomieniu instalacji do prażenia koncentratu. Mimo tych problemów rynkowa koniunktura sprzyjała KGHM do tego stopnia, że firma zapłaciła prawie dwukrotnie więcej podatku „miedziowego” niż przewidywał to budżet państwa. Zamiast zaplanowanego miliarda fiskus otrzymał aż 1,765 mld zł (w zeszłym roku 1,338 mld).
Zyskowny rok 2017 może oznaczać wyższą dywidendę. Przypomnijmy, w ubiegłym roku – znacznie trudniejszym dla grupy – udziałowcy otrzymali bonus w wysokości 1 zł za akcję. Firma przeznaczyła na to 200 mln zł.
Po wczorajszej publikacji sprawozdań finansowych udziałowców czeka dziś kolejny emocjonujący dzień. O godzinie 11 zbierze się nadzwyczajne walne zgromadzenie, które będzie rozpatrywać zmiany w składzie rady nadzorczej. Rady, która kilka dni temu zapoczątkowała w holdingu kadrowe trzęsienie ziemi.
