Związkowcy ze wszystkich oddziałów KGHM zjednoczyli się w sprawie premii z funduszu C1. Według nich, premie te są ,,batem” na pracowników. Dyrektorzy zaś chcą, by premie pozostały, ponieważ to dobry system motywacyjny.
Do niedawna jedynie związki zawodowe działające przy Sierpolu protestowały przeciwko premiom kwartalnym. Od teraz związkowcy na wszystkich kopalniach mają podobne zdanie.
– Związki zawodowe we wszystkich kopalniach zgłaszają problem. Uważają, że premie z funduszu C1 powinny zostać zlikwidowane – mówi Jolanta Piątek, rzecznik KGHM.
Związkowcy twierdzą, że premie C1 to narzędzie do zmuszania pracowników do pracy, a nie system wynagradzania za dobrą pracę.
– Premie kwartalne nie spełniają swoich założeń. W tym momencie przymuszają pracowników do np. pracy w weekendy – mówi Leszek Hajdacki, przewodniczący ZZPPM O/ZG Rudna.
– Pracownikom powinno się z tych pieniędzy podnieść płacę zasadniczą, to będzie sprawiedliwe wynagrodzenie za pracę – mówi Bogusław Szarek, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ ,,Solidarność” O/ZG Polkowice-Sieroszowice.
Dyrektorzy uważają, że premie motywują pracowników do efektywniejszej pracy. Przeprowadzane są analizy. Możliwe, że zmieni się regulamin premiowania.
zobacz także:
