KGHM. Na ,,Rudnej” brakuje rąk do pracy (WIDEO)

DSC00192Związkowcy twierdzą, że na oddziałach ZG Rudna pracuje za mało ludzi. Na wszystkich działach, czy to na maszynach, czy na komorach brakuje rąk do pracy. Dyrekcja bacznie przygląda się sprawie.

Brak pracowników to według związkowców wina dyrekcji ZG Rudna.

– Najwyraźniej kadry zaspały i nie przyjęły w odpowiednim czasie właściwej liczby osób– mówi Leszek Hajdacki, przewodniczący ZZPPM O/ZG Rudna.

Na spotkaniach dyrekcji ze związkami problem był już poruszany. Na razie nie ma zaplanowanych przyjęć do pracy.

– W tej chwili na ZG Rudna jest nowa dyrekcja, która zaczęła się przyglądać temu tematowi – mówi Anna Osadczuk, KGHM S. A.

Według związków zawodowych istotnym problemem jest także niespodziewana rezygnacja z pracy emerytów. Wielu przedłużyło umowy do końca roku bądź jeszcze dłużej, a teraz je wypowiada.

– W poprzednich latach odejścia na emerytury kończyły się w marcu, w tym roku trwają one jeszcze w sierpniu – mówi Leszek Hajdacki, przewodniczący ZZPPM O/ZG Rudna.ZGRUDNA_ZACH

Brak ludzi do pracy i zwiększone wydobycie odbijają się na pracownikach. Związkowcy twierdzą, że zdarzają się sytuacje, kiedy pracownik nie może pójść na zaplanowany urlop.

– Każda z osób pracuje nie 12 miesięcy tylko 14, ponieważ wyrabia około 50 dniówek rocznie więcej – mówi Piotr Trempała, przewodniczący ZZPD O/ZG Rudna.

Zobacz także: 

  1. To zabawne ze brakuje rak do pracy, szkoda tylko ze absolwenci renomowanych uczelni o profilach górniczych nie mogą sie tam dostać do pracy bo nie maja odpowiednich znajomosci…. A wielu z nich musi uciekać za granice….

    1. I to muszą być bardzo dobre znajomości ze jak idziesz na rozmowę kwalifikacyjna dostajesz się bez niej a ci co naprawdę chcą muszą się na głowykonać żeby przejść sama rozmowę a potem długo się czeka i tak nici ztego

  2. Zazwyczaj nie szukają ludzi po studiach bo ci tylko umieją kartki przewracać a tam potrzebni są glównie ludzie do pracy a nie do nadzoru ale prawdą jest by dostać się na kopalnie trzeba mieć plecy .

  3. taaa wlasnie przyjmują tych co kartki potrafią przerzucać a doświadczonych z papierami odrzucają bo liczy się to czy ktos ma w rodzinie dyrektora albo wysoko postawioną osobę. szkoda czasu na rekrutacje i tak swoich biorą

  4. No przecież nikt na kopalni nie robi bez pleców, nawet, żeby dostać się na dół! Najlepsze jest to jak w kadrach mają kogoś kto ma kursy na maszyny, itd, jest po technikum górniczym, kursy z pierwszej pomocy, czy jakieś ratownicze, a przyjmują zamiast niego, uwaga – ciastkarza po zawodówce – bo ma plecy:) Więc o czym my mówimy:)

  5. to prawda brak rąk do pracy a mój mąż wysłał sv przen meila i nikt do dzisiaj nie dał znać,czy z jego kwalifikacjami jest zapotrzebowanie czy nie,a wysłał jak tylko zobaczył ogłoszenie na stronie i ma wszystkie potrzebne kwalifikacje które były opisane,ale jak się nie ma pleców,to się nie pracuje w tej firmie.

Dodaj komentarz