Kamila Mazurek chce zostać wójtem Rudnej

Kamila Mazurek jest trzecią osobą, która oficjalnie już zapowiedziała swój udział w czerwcowych wyborach wójta gminy Rudna.

Mazurek przez kilka ostatnich lat pracowała w rudnowskim urzędzie gminy, zajmując się oświatą i promocją. Wcześniej w lokalnej szkole podstawowej uczyła języka niemieckiego. Aktywnie działała też w kole Związku Sybiraków i Stowarzyszeniu Edukacyjnym Mostek.

W programie wyborczym deklaruje m.in. poprawę komunikacji i stanu dróg, rozwój turystyki i lokalnej przedsiębiorczości, podjęcie dialogu z sąsiednimi samorządami, utrzymanie istniejących programów społecznych, systemów dopłat i zielonych szkół oraz wprowadzenie nowych działań prozdrowotnych.

– Zdecydowałam się na udział w wyborach, bo zależy mi na naszej gminie i jej mieszkańcach. Chcę, żeby żyło się nam dobrze na naszym własnym podwórku. Żadnemu samorządowi nie udało się zbudować swojej marki i siły w czasie jednej kadencji, więc potrzeba nam po prostu łagodnej transformacji. Bez niszczenia tego, co zrobili poprzednicy. I to gwarantuję – zapowiada Kamila Mazurek.

29 kwietnia minie termin rejestrowania komitetów wyborczych. Na razie oprócz Kamili Mazurek o fotel wójta walczyć chcą: wicestarosta powiatu lubińskiego Bernard Langner i Adrian Wołkowski, który dziś jest komisarzem gminy Rudna, zajmującym się sprawami samorządu po odejściu Władysława Bigusa.

Nowego wójta mieszkańcy Rudnej i okolicznych sołectw będą wybierać 9 czerwca.

Fot. materiały prasowe

  1. Pani od „promocji” dba o pozytywne komentarze. Nic nie robi to ma mnóstwo czasu na swoją „promocję”. Pani Kamilo więcej pokory! W życiu nie liczy się tylko pościg za kasą i kariera.

  2. Tak ją chwalicie, a może ktoś z Was coś powie prawdę na temat nieprawidłowości jakie pozostawiła po sobie w urzędzie?! Co może tego nie wiecie?! To dlaczego kłamliwie ją polecacie?!

    1. Kolejne puste oskarzenie bez konkretow, bo takowych brak. Jak sie nie ma pomyslu na kampanie a tym bardziej programu do realizacji to sie jedynie rzuca bezpodstawne oskarzenia. Marne to i to bardzo.

Dodaj komentarz