Kamera pomoże złapać wandali z placu zabaw?

Legnicka policja szuka sześciu nastolatków i ich dorosłego towarzysza, którzy dali bezmyślny popis wandalizmu na terenie Miejskiego Przedszkola nr 11. Tym razem dewastacja placu zabaw może się skonczyć zatrzymaniem sprawców, ponieważ teren jest monitorowany.

Nastolatkowie wraz z ok. 25-letnim mężczyzną najpierw grali w piłkę na pobliskim boisku, później wyłamali ogrodzenie placu zabaw. Skakali po kolejce, wypalili dziurę w syntetycznej nawierzchni boiska, zostawili po sobie szpetne napisy. Bulwersujące, że wybrali teren przedszkola i żłobka otwartych ledwie pół roku temu. Adaptacja dawnej filii Szkoły Podstawowej nr 9 ma potrzeby nowej placówki przy ul. Krzemienieckiej kosztowała ok. 4 mln zł. Część tej kwoty pochłonęła budowa placu zabaw, mini boiska oraz innych miejsc do wypoczynku i rekreacji. Warto podkreślić, że teren jest stale dostępny dla dzieci i młodzieży z pobliskiego osiedla.

Fot.. UM Legnica

– Mamy nadzieję, że sprawcy zostaną ustaleni i poniosą odpowiedzialność – mówi Jolanta Orzłowska, dyrektorka przedszkola, która przekazała zapis zdarzenia zarejestrowany przez kamerę. Ten trafił do miejscowej policji.

W ub.r. usuwanie zniszczeń na terenie miasta, głównie na placach zabaw, pochłonęło ponad 200 tys. zł. Jedynym racjonalnym sposobem na zminimalizowanie strat wydaje się poszerzenie miejskiego monitoringu o kamery właśnie na terenie enklaw zabawy i rekreacji. Zdanie podzielają w legnickim magistracie, gdzie po minionym weekendzie znów rozpoczęło się szacowanie strat. Tym razem jest jednak szansa, że pokryją je wyłącznie sprawcy.

Dodaj komentarz