Od dziś głogowianie mogą znów przyprowadzać dzieci do żłobków i przedszkoli. Władze miasta zapewniają, że placówki zostały do tego odpowiednio przygotowane.
Przypomnijmy, że od dziś do miejskich placówek opiekuńczych wróci ponad 500 maluchów, których rodzice muszą już wrócić do pracy. Jak przygotowane są żłobki i przedszkola?
– Dziecko będzie przyprowadzane przez rodzica i przy wiatrołapie odbierane przez nauczyciela. Każdorazowo dziecku będzie mierzona temperatura. Jesteśmy przygotowani na dezynfekcję rąk. Mamy też maseczki w rozmiarze dziecięcym i, jeśli będzie taka wola rodzica, dziecko ją otrzyma – mówi Urszula Rybakowska-Olszak, dyrektor przedszkola nr 17.
Przygotowane zostały specjalne ścieżki dla rodziców oczekujących na oddanie dziecka.
W salach, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej, będzie mogło przebywać do 12 dzieci, ale na razie w głogowskich przedszkolach będą to mniejsze grupy. Zabrano wykładziny i zabawki, które trudno dezynfekować. W placówkach są środki ochrony osobistej i płyny dezynfekcyjne. Nauczyciele będą nosić przyłbice, by dzieci cały czas widziały twarz opiekuna.
– Mamy, zgodnie z wytycznymi, salkę do izolacji. W łazienkach nie ma już ręczniczków dzieci ani szczoteczek do zębów. Na razie nie będziemy wychodzić na plac zabaw przy przedszkolu. Wiele rzeczy będzie inaczej i dzieci potrzebują czasu, by oswoić się z nową sytuacją – mówi Rybakowska-Olszak.
O pomoc w przygotowaniu dzieci dyrekcje przedszkoli poprosiły także rodziców. Jednym z ważnych zaleceń jest to, by nie przyprowadzać do placówki malucha wykazującego jakiekolwiek objawy choroby.
Fot. UM Głogów
