GŁOGÓW. Ile miasto zapłaci za udziały w szpitalu? (WIDEO, FOTO)

szpital0Zarząd powiatu głogowskiego przedstawił prezydentowi miasta ofertę dotyczącą objęcia 40 procent udziałów w Głogowskim Szpitalu Powiatowym. Ich wartość wynosi ponad 12 milionów złotych, płatnych w dwóch ratach. Całość ma być przeznaczona wyłącznie na inwestycje w lecznicy. Teraz decyzje są w rękach rad miejskiej i powiatu głogowskiego.

Szczegóły oferty dotyczącej nabycia przez miasto 40 proc. udziału głogowskiego szpitala przedstawił starosta powiatu podczas dzisiejszej konferencji z udziałem personelu tej lecznicy.

szpital– W ofercie są zapisy o cenie, a także o sposobie ewentualnej zapłaty, jeżeli pan prezydent wyrazi zgodę i przyjmie tę ofertę – mówił Jarosław Dudkowiak, starosta głogowski. – Cena jest rozłożona na dwie raty. Pierwsza będzie z dniem podpisania stosownej umowy i aktu notarialnego, druga do dwunastu miesięcy po podpisaniu umowy. Wartość 40 procent udziałów to 7 267 600 złotych. Zarząd powiatu całość tej kwoty przekazuje na dokapitalizowanie spółki. Pan prezydent, jeśli przyjmie tę ofertę, aby utrzymywać 40 procent udziałów, musi również dokonać stosownej dopłaty, to jest 4 miliony 845 tysięcy złotych. W sumie, przy podpisaniu umowy i objęcia udziałów, do głogowskiego szpitala powinno wpłynąć ponad 12 milionów złotych. 

Prezydent Głogowa już zapowiedział, że jest zainteresowany objęciem kolejnych udziałów. Na razie chce dokończyć proces objęcia 40 procent. Powołał też specjalny zespół, który zajmuje się tym procesem. 

szpital1– Środki na pozyskanie udziałów, które zawarte są w ofercie, ująłem już w projekcie budżetu na 2017 rok – powiedział Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa. – Nie musimy w tej chwili głowić się nad tym, skąd wziąć pieniądze. Na 2018 rok zostanie dokapitalizowanie w tych proporcjach, o których mówił pan starosta. Moja wola jest tutaj stuprocentowa – dodał. – Potrzebne będą jeszcze rozmowy zespołu, który przedstawi sprawę radzie miejskiej. 

szpital3Zadowolenia z proponowanych zmian nie kryli pracownicy szpitala obecni na spotkaniu. Przy okazji mówili też m.in. o brakach w sprzęcie czy zatrudnieniu – to w trosce o jakość leczenia pacjentów, ale także i warunków pracy. Przedstawicielka związków zawodowych pytała o gwarancje zatrudnienia. Ze strony samorządowców padły zapewnienia, że zwolnień nie będzie. 

Teraz decyzje w sprawie zbycia udziałów w szpitalu zależą od rad miejskiej i powiatu głogowskiego. Jeśli w najbliższym czasie oba te gremia podejmą stosowane uchwały, umowa między ratuszem a starostwem ma być podpisana w styczniu przyszłego roku.

Zobacz także: 

UR/FOT. UR

Dodaj komentarz