Coraz ciekawsze spotkania końcowej fazy rundy zasadniczej II ligii siatkówki kobiet. W sobotnim spotkaniu z Radzionkowem podopieczne Lesława Chrzanowskiego zafundowały kibicom prawdziwy dramat. Po przegranych dwóch setach z wiceliderem jaworzanki odrobiły straty i zdecydowanie wygrały w tie breaku.
Mocny skład i zdecydowana gra spowodowały, że od początku spotkania na boisku dominowały siatkarki z Radzionkowa. Do tego doszły serie błędów w serwisach, więc wynik nie był zaskoczeniem. Trener Chrzanowski wykorzystał przerwy na opracowanie planu awaryjnego i jaworzanki zaczęły odrabiać straty.
Zawodniczki Sokoła jakby nie przewidywały czwartego seta i z minuty na minutę zaczęły opadać kondycyjnie. Licznie zgromadzona publiczność gospodarzy dała z siebie wszystko. Opłacało się, bo w piątym secie to Olimpijki nadawały tempo gry i nie oddawały przewagi. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:2 (21-25; 23-25; 25-16; 25-20; 15-10). MVP spotkania została jaworzanka, Aleksandra Deptuch.
Galeria zdjęć:
Fot. Daniel Śmiłowski
Materiał filmowa: