Czad znowu o sobie przypomniał (FOTO)

Miała bóle głowy, źle się czuła, robiła się senna więc wezwała pogotowie. Starsza kobieta, mieszkanka ul. Barbary w Jaworze w ostatniej chwili zdążyła zadzwonić po pomoc. Ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce byli wyposażeni w czujnik tlenku węgla, który zareagował tuż po wejściu do mieszkania.

Na miejsce natychmiast wezwano straż. Ta nie miała łatwo. Jedynie najmniejszy wóz rozpoznawczo-ratowniczy marki Isuzu zdołał się przecisnąć przez wąskie, zablokowane przez pojazdy lokatorów uliczki jaworskiej starówki.

Pozostałe zastępy musiały zaparkować na czas akcji przy ul. Lipowej i Kościelnej. Strażacy zlokalizowali źródło ulatniającego się czadu. Okazało się, że wadliwa była instalacja kominowa. Wewnątrz osunęły się cegły, które częściowo zatkały przewód. Strażacy wygasili palenisko w piecu i wezwali zarządcę budynku. Czynności były wykonywane pod nieobecność lokatorki, w asyście policji. Starsza kobieta, która podtruła się czadem trafiła w stanie stabilnym do Jaworskiego Centrum Medycznego. Około godz. 14.40 strażacy zakończyli działania.

Galeria zdjęć:

fot. Daniel Śmiłowski

Dodaj komentarz