Cuprum Lubin wraca z jednym punktem

Po pięciu wyrównanych setach, „Miedziowe Lisy” w Hali MOSiR w Sosnowcu, musiały uznać wyższość ekipy Jakuba Bednaruka.

Gospodarze po skutecznych blokach wyszli na prowadzenie 3:1. W tym elemencie gry dobre zawody prezentował rozgrywający Grzegorz Pająk. MKS Będzin powiększał swoją przewagę i w pewnym momencie prowadził 10:5. Skuteczne ataki środkiem i błędy własne gospodarzy pozwoliły na odrobienie strat. Środkowy Maxim Marozau zakończył seta skutecznym atakiem. Cuprum wygrało 23:25. Drugi set dość wyrównany, na swoją korzyść rozstrzygnęli gospodarze. Trzecia część meczu od początku układała się po myśli przyjezdnych, którzy pokonali Będzin 23:25. Środkowy Artur Ratajczak otworzył wynik czwartej części meczu. Mocne ataki Bartłomieja Lipińskiego i błędy gospodarzy dały prowadzenie dla Cuprum, 3:5. Z czasem przyjezdni utrzymywali przewagę, ale po dobrej serii w bloku i asie serwisowym, MKS objął prowadzenie i wygrał seta 25:19. Piąty set to pasmo błędów po obu stronach. Jednak stabilniej po parkiecie poruszali się gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie 8:5. Po zmianie stron „Miedziowe Lisy” zaczęły się solidnie bronić, a gospodarze popełniać błędy. Taki obrót sprawy dał remis po 13. Blok aut dla MKS-u i czerwona kartka za grę na czas dał dwa punkty gospodarzom, którzy wygrali mecz 15:13.

10.kolejka PlusLigi, Hala MOSiR Sosnowiec
MKS Będzin – Cuprum Lubin 3:2 (23:25, 25:23, 23:25, 25:19, 15:13)
MVP meczu: Rafał Faryna (MKS Będzin)

MKS Będzin: Gunia, Buczek, Haduch, Ratajczak, Dryja, Pająk, Sobański, Superlak, Fornal, Schmit, Faryna, Wieczorek, Semeniuk, Prokopiuk, Sossenheimer, Libero: Potera, Macheta.

Cuprum Lubin: Lipiński, Maruszczyk, Zawalski, Gorzkiewicz, Ziobrowski, Dvoranen, Biegun, Smoliński, Rodrigues, Sacharewicz, Domagała, Morozau, Libero: Gruszczyński, Makoś.

Dodaj komentarz