Coraz łatwiej znaleźć u nas pracę

Z końcem lutego stopa bezrobocia w powicie lubińskim wyniosła 5 procent, a na w ostatnich dniach marca bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Lubinie było 1848 osób. Stopa bezrobocia w naszym powiecie raz spada, raz lekko rośnie – różnice nie przekraczają jednak 200 osób.

Bezrobocie w powiecie lubińskim, na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy nie wykazuje jednoznacznej tendencji – spada, aby w kolejnym miesiącu nieznacznie wzrosnąć. Są to jednak niewielkie różnice. W procesie obsługi osoby bezrobotnej istotne jest ustalenie profilu pomocy. Dzięki niemu urząd wie, jak wspomóc poszukującego pracę.

Znaczną grupę, bo aż 30 proc. zarejestrowanych, stanowią bezrobotni bez zawodu– osoby, które zakończyły edukację na poziomie szkoły podstawowej lub gimnazjum oraz te, które ukończyły kształcenie na poziomie liceum ogólnokształcącego. Zakończenie edukacji na tym etapie nie daje uprawnień do wykonywania zawodu. Osoby kończące naukę w szkołach zasadniczych zawodowych, średnich i policealnych również mogą być zarejestrowane jako osoby bez zawodu. Dzieje się tak, gdy ukończą egzamin dyplomowy z wynikiem negatywnym.

W ewidencji osób bezrobotnych dużą grupę stanowią też osoby z wieloletnią przerwą w wykonywaniu zawodu, nie posiadające znajomości obsługi materiałów i narzędzi oraz osoby do 25 roku życia. Jednocześnie należy nadmienić, że firmy zgłaszające oferty pracy coraz częściej w kryteriach doboru kandydatów podają wykształcenie podstawowe lub gimnazjalne oraz chęci do pracy, nie żądając dodatkowych uprawnień, umiejętności a deklarując przyuczenie do zawodu.

Zmiany demograficzne i postępujący proces starzenia się społeczeństwa, spowodowały iż rynek pracodawcy przekształcił się w rynek pracownika. Co to znaczy? Rynek pracownika pojawia się wówczas, gdy stopa bezrobocia osiąga 7-8 proc. W powiecie lubińskim – 5 proc. Taka sytuacja oznacza, że coraz mniej ludzi będzie zabiegało o pracę i coraz częściej to firmy będą musiały zachęcić potencjalnych pracowników do podjęcia pracy. W rezultacie tych zmian pracodawcy mają problemy z pozyskaniem nowych pracowników.

W przypadku niektórych stanowisk można spodziewać się atrakcyjniejszych ofert pracy, a także wzrostu płac. Pracodawcy ubiegać się będą przede wszystkim o wykształconych, wykwalifikowanych pracowników, najczęściej z sektora informatyki, nauk technicznych, ekonomii, zarządzania i zdrowia.

Problemy ze znalezieniem fachowców to również efekt strukturalnego niedopasowania – chętni do pracy są, ale ich kwalifikacje rzadko odpowiadają potrzebom pracodawcy.

Problemy z obsadzeniem stanowisk w powiecie lubińskim mają m.in. pracodawcy zatrudniający kierowców w transporcie międzynarodowym, mechaników, elektromechaników samochodowych, operatorów maszyn, pracowników budowlanych, poszukiwane są fryzjerki i kosmetyczki z doświadczeniem, kucharze.

Niektóre firmy próbują zachęcić kandydatów atrakcyjnymi płacami, np. wynagrodzenie dla kierowcy z kat. C+E przy wyjazdach zagranicznych dochodzi nawet do 9 tys. zł brutto, dla mechaników 3-5 tys. zł brutto. W opinii pracodawców, najtrudniej znaleźć pracowników w zawodach, gdzie pożądane są umiejętności: obsługa, montaż i naprawa urządzeń technicznych, sprawność psychofizyczna i psychomotoryczna, komunikacja ustna/ komunikatywność, współpraca w zespole, planowanie i organizacja pracy własnej oraz zarządzanie ludźmi/ przywództwo.

Do końca lutego br. roku do lubińskiego urzędu zgłoszono 891 wolnych miejsc pracy. W większości oferty pochodziły od mikroprzedsiębiorców, którzy zatrudniają do 10 osób. Są to podmioty głównie z sektora prywatnego w branży handlowej i usługowej.

Brak kandydatów na rynku lokalnym spowodował, iż zaistniała konieczność ściągania osób z Ukrainy, Białorusi i innych krajów do prac prostych. Ale nie tylko. Obcokrajowcami obsadzane są stanowiska w branży transportowej, budowlanej, gastronomicznej, rolniczej, o czym świadczyć może gwałtowny wzrost liczby oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy (dwukrotny w porównaniu z poprzednimi rokiem).

Gromadzone dane statystyczne nie oddają w pełni sytuacji na rynku pracy. Nie dają odpowiedzi na pytania o to: czy osoba deklarująca umiejętności w konkretnym zawodzie jest w stanie wykonywać pracę na oczekiwanym poziomie? Czy warunki oferowane przez lokalnych pracodawców są dla pracowników atrakcyjne? Czy pracodawca jest skłonny taką osobę zatrudnić i jakie są możliwe powody, dla których nie może tego zrobić?

Dlatego oprócz statystyki, ważne są informacje gromadzone przez pracowników urzędów pracy. Wiedzą, które z ofert są zgłaszane wielokrotnie, gdzie występuje duża rotacja pracowników i jakie są jej przyczyny. Zdają sobie również sprawę z sezonowości zatrudnienia i wpływu tego czynnika na statystyki rynku pracy.

źródło: Violetta Niemczak-Dąbrowska/PUP Lubin

Dodaj komentarz