Co kryje kapsuła czasu sprzed 117 lat? (WIDEO, FOTO)

TUBACeramiczny słoik z dokumentami, owinięty w gazetę z 1900 roku i umieszczony w metalowej tubie. To znalezisko odkryte w cokole dawnego pomnika cesarza Wilhelma na głogowskim Starym Mieście. Tubę otwarto komisyjnie w Muzeum Archeologiczno-Historycznym. Zawartość słoika nadal jednak pozostaje tajemnicą. Teraz zostanie poddana zabiegom konserwatorskim.

Odkrycie kapsuły czasu było dla wszystkich zaskoczeniem, a przede wszystkim dziełem przypadku.

– Metalową tubę znaleziono przy ulicy Piekarskiej – mówi Zenon Hendel z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie. – Tam są plany postawienia nowego pomnika i w tym celu ma być wykorzystany dawny postument, który stał tam jeszcze przed wojną. Podczas sprawdzania stanu technicznego postumentu zdjęto płytę i pojawiły się dwa otwory. W jednym z nich była ciężka puszka.

Tuba została wmurowana w podstawę pomnika prawdopodobnie w październiku 1900 roku. Trafiła do głogowskiego muzeum, gdzie została komisyjnie otwarta. Emocje udzieliły się wszystkim, którzy obserwowali tę wyjątkową „operację”.

– Widzimy tutaj jedynie zwój dokumentów – stwierdziła Katarzyna Bernaciak, konserwator zabytków z głogowskiego muzeum. – Odwinięcie gazety nic nam, niestety, nie powie więcej, ponieważ ten słój jest nieprzejrzysty.

Okazało się, że naczynie zostało uszkodzone i do środka dostała się wilgoć. Dlatego odkrywanie jego zawartości zostało wstrzymane na tym etapie.

– Trzeba się zastanowić, od czego zacząć – potwierdził Leszek Dobrzyniecki, kierownik legnickiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. – Najważniejsze jest opracowanie metody dalszego dobieranie się do zawartości. Nie ma sensu szybko podejmować decyzję, bo możemy coś bezpowrotnie zniszczyć.

Historyczne znalezisko zostanie teraz poddane zabiegom w laboratorium konserwatorskim. Najważniejsze jest to, by wydobyć dokumenty ze słoika i zachować je w takim stanie, który umożliwi ich odczytanie.

Zobacz także: 

UR/FOT. UR

Dodaj komentarz