8 lat za kratami może spędzić 41-letni mieszkaniec stolicy, który zajmował się werbowaniem osób, pozyskujących tzw. słupów. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Legniccy policjanci połączyli siły ze swoimi kolegami z Wrocławia, by ustalić tożsamość oszusta. Okazał się nim 41-letni mieszkaniec Warszawy, który działał w grupie przestępczej zajmującej się wyłudzaniem pieniędzy od seniorów.
– Mężczyzna werbował osoby, których zadaniem było pozyskanie tzw. „słupów” zakładających na siebie rachunki bankowe, na które wpływały pieniądze pokrzywdzonych. Sąd Rejonowy w Legnicy na wniosek Prokuratury Okręgowej w Legnicy zastosował wobec 41-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – informuje sierż. szt. Anna Tersa z KMP w Legnicy.
Jak policjanci dotarli do mężczyzny? Aby to zrozumieć, trzeba cofnąć się do marca ub.r., gdy na komendę zgłosiła się 67-letnia kobieta. Jak wyjaśniła, na jej stacjonarny telefon zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚ, przekonując, że grupa hakerów planuje ukraść pieniądze z jej bankowego konta.
– Pokrzywdzona podczas rozmowy przekazała fikcyjnemu funkcjonariuszowi także swój numer telefonu komórkowego, z którym nawiązał niezwłocznie kontakt, blokując jej połączenia zarówno telefonii stacjonarnej jak i komórkowej. W trakcie rozmowy sprawca nakazał 67-latce, aby nie rozłączając połączenia wybrała numer telefonu na Policję i potwierdziła wiarygodność prowadzonej akcji. Kobieta postępowała zgodnie z instruktażem, bez rozłączania przekonana, że połączyła się z Policją została zapewniona o prowadzonej akcji – przypomina sierż. szt. Tersa.
Następnego dnia „funkcjonariusz” znów zadzwonił. Tym razem polecił, by założyła konto, podając numer i adres e-mail, który podyktował sprawca. Później przelała 150 tys. zł na nowo założony rachunek. O tym, że padła ofiarą oszustwa zorientowała się dopiero kilka godzin później, podczas rozmowy z prawocnikiem banku.
Policjanci z Legnicy dodają, że zatrzymali już w tej sprawie cztery osoby. Wciąż ustalają czy sprawcy mają na koncie inne wyłudzenia lub oszustwa. Sprawa jest rozwojowa, funkcjonariusze nie wykluczają więć kolejnych zatrzymań.
