I okaz duży, i pora jeszcze wczesna – pan Stefan Całus znalazł w przydrożnym rowie prawie kilogramowego prawdziwka. – Kilka lat temu tacie też trafiła się taka sytuacja. Chyba po prostu ma szczęście – śmieje się córka grzybiarza.
Pan Stefan ma 73 lata. To zapalony wędkarz i grzybiarz. Ostatnio wybrał się na spacer i w rowie niedaleko Nieszczyc w gminie Rudna znalazł wyjątkowo dorodny okaz – prawdziwka ważącego dokładnie 78 dag. – To jeszcze nie pora na grzyby, a ten nie dość, że się pojawił, to jeszcze jest bardzo duży, więc chyba jest się czym pochwalić – mówi córka grzybiarza.
Grzybiarze do lasu wyruszają na ogół na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy w lasach można znaleźć wiele ciekawych okazów na sos, czy zupę grzybową. Jak mówi Marek Nieruchalski, nadleśniczy z Nadleśnictwa Lubin, wszystko jednak wskazuje na to, że w tym roku sezon na grzyby zacznie się znacznie wcześniej.
– Normalnie o tej porze roku grzybów jeszcze nie ma, ale w tym roku pogoda im sprzyja. Jest ciepło i wilgotno, a w takich warunkach grzybnia rozwija się szybciej i pojawiają się grzyby – mówi leśnik i przyznaje, że sam grzybów jeszcze nie szukał, ale ostatnio widział już w lesie pierwszą parę grzybiarzy.
