Złotoryjska policja złapała czterech pijanych kierowców

W przydrożnym rowie zakończył swoją podróż motorowerem jeden z mieszkańców powiatu złotoryjskiego. Poturbowany mężczyzna trafił do szpitala. Teraz grożą mu dwa lata więzienia. W ręce stróżów prawa wpadło też trzech pijanych rowerzystów.

Do dyżurnego złotoryjskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie, że do przydrożnego rowu w Lubiechowej wpadł mężczyzna na motorze. Przybyli na miejsce funkcjonariusze drogówki ustalili, że kierowcą jednośladu jest 54-letni mieszkaniec Świerzawy, który stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi, lądując ostatecznie w rowie. Badanie alkomatem w dużym stopniu wyjaśniło okoliczności zdarzenia. Okazało się bowiem, że mężczyzna jest kompletnie pijany – w wydychanym powietrzu miał prawie dwa promile alkoholu. 54-latek podczas upadku doznał złamania kości udowej i został przewieziony do Wojewódzkiego szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

– Za popełnione przestępstwo jazdy pod wpływem alkoholu grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do dziesięciu lat – informuje nadkomisarz Justyna Pitera z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Nie był to jedyny przypadek jazdy „po kielichu” w powiecie złotoryjskim. Tego samego dnia policjanci zatrzymali również trzech mieszkańców gminy Zagrodno, którzy kierowali rowerami w stanie nietrzeźwości. Najwięcej, bo aż dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, miał 52-latek, natomiast 24 i 22-latek – po 0,9 promila. Każdemu z nich grozi kara grzywny oraz zakaz prowadzenia rowerów.

Dodaj komentarz