ZŁOTORYJA. Rozróba w sklepie ogrodniczym

Liliana Lukasiewicz (9)Zarzut brania udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia postawiła Prokuratura Okręgowa w Legnicy dwóm złotoryjanom. Do krwawej awantury z użyciem siekiery i młotka doszło w sklepie ogrodniczym w Złotoryi. Dwaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani, trzeci walczy o życie w szpitalu.

Grzegorz B. lat 49 i jego syn Dawid B. lat 23 pojechali do sklepu ogrodniczego. Na miejscu spotkali Krzysztofa G. i wtedy pomiędzy mężczyznami wywiązała się awantura, podczas której poważnie ranny został Krzysztof G. Prokuratura nie podaje, jakie były powody burdy.

– Grzegorzowi B. i Dawidowi B. postawiono zarzut, że wspólnie z Krzysztofem G. i innymi osobami brali udział w bójce, której uczestnicy ze względu na siłę i umiejscowienie uderzeń byli narażeni na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Krzysztof G. w wyniku awantury doznał rozległej rany głowy oraz ramienia. Jego stan lekarze oceniają jako poważny.

– Podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień – mówi Liliana Łukasiewicz.

Złotoryjanie zostali aresztowani na trzy miesiące, grozi im jednak do ośmiu lat pozbawienia wolności.

JW

  1. Taką prokuratorka powinni opierdolić lub dzieciaka k………
    wczas k……zrozumiała by co to obrona konieczna

    Co za idioci w tym kraju maja władzę

Dodaj komentarz