Trzy kradzieże z włamaniem do aut i siedem kradzieży sklepowych ma na koncie 23-letni mieszkaniec powiatu złotoryjskiego, zatrzymany przez policjantów. Łupem złodzieja padło mienie o wartości prawie 1500 złotych. Teraz będzie mieć czas na skalkulowanie zysków i strat, bo rachunek wystawi mu sąd. Mężczyźnie grozi nawet do 10 lat więzienia.
Mężczyzna został zatrzymany 21 kwietnia.
– Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy przyczynił się do ustalenia i zatrzymania sprawcy serii kradzieży, do których doszło w Złotoryi między 27 lutego a 1 kwietnia – informuje mł. asp. Iwona Król-Szymajda, oficer prasowy komendy policji.
Jak ustalono, 23-latek włamał się do co najmniej trzech samochodów, które okradł. Poza tym, dokonał jeszcze siedmiu kradzieży w sklepach na terenie miasta. Jego łupem padły m. in. nawigacja, dowód rejestracyjny, torba sportowa, buty, radio kuchenne, baterie, klawiatura komputerowa, papierosy, alkohol, a nawet masło kakaowo-orzechowe. Straty pokrzywdzonych oszacowano, w sumie, na prawie półtora tysiąca złotych. Obecnie funkcjonariusze ustalają, co stało się ze skradzionym mieniem. Tymczasem 23-latek czeka na rozprawę sądową. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
UR/ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE