Złodziej tłumaczył, że… działał spontanicznie

24-letni legniczanin wybrał się do Lubina na zakupy, zapomniał tylko za nie zapłacić. Z jednego z marketów próbował wynieść: drona, telefon, alkohol, a także odżywki. Jak tłumaczył później policjantom… działał spontanicznie.

24-latka wczoraj wieczorem dzięki monitoringowi zauważyła ochrona. Zachowywał się dziwnie. Po wyjściu z przymierzalni odrzucił na regał z zabawkami jakiś karton. Później udał się do półki z telefonami, gdzie znowu odłożył pudełko.

To nie był koniec zakupów mieszkańca Legnicy. Ochrona zauważyła, jak chowa do torby butelkę whisky, a na dziale sportowym dwa opakowania odżywek.

W kasie mężczyzna zapłacił tylko za napój, dlatego został zatrzymany. Okazało się, że 24-latek poza alkoholem i odżywkami, próbował ukraść drona oraz telefon, które wcześniej wyciągnął z pudełek. W sumie chciał wynieść z marketu towar o wartości 750 zł.

– Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z wydziału prewencji lubińskiej komendy. Towar powrócił do sklepu, a mężczyzna usłyszał zarzut przestępstwa kradzieży – informuje starszy aspirant Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji. – Przyznał się do zarzutu i żałując tego czynu tłumaczył, że kradzieży nie planował i zadziałał spontanicznie. Mężczyzna wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze zaproponowanej przez prokuratora – dodaje policjantka.

Legniczaninowi za kradzież grozi do pięciu lat więzienia.

Dodaj komentarz