34-letni mieszkaniec powiatu głogowskiego poszukiwany był za kradzież mercedesa i koparki od lipca ubiegłego roku. Teraz wpadł w ręce policji. W międzyczasie lista jego przewinień znacznie się wydłużyła.
Do kradzieży doszło w lipcu ubiegłego roku na terenie jednej z głogowskich posesji. Policja dużo wcześniej odzyskała skradzione rzeczy, jednak dopiero teraz udało się zatrzymać podejrzanego.
– Mężczyzna, który został zatrzymany przez policjantów usłyszał zarzut kradzieży mercedesa z przyczepką i koparki o wartości osiemdziesięciu tysięcy złotych – informuje Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
W międzyczasie na konto 34-latka doszło jeszcze kilka innych przestępstw.
– Włamania do garaży i czterech samochodów osobowych w okresie od lipca do grudnia ubiegłego roku. Na jego koncie znajduje się również włamanie i kradzież w domu jednorodzinnym z przyległym garażem – dodaje oficer prasowy głogowskiej policji.
Ponadto podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy mężczyźnie narkotyki w postaci haszyszu i marihuany.
34-latek przyznał się do wszystkich siedmiu zarzutów, które mu przedstawiono. Został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu do 10 lat więzienia.