Zbierają krew dla rannego motocyklisty

krewRodzina i znajomi Bartka Wardawy apelują o oddawanie krwi dla mężczyzny. Lubinianin walczy o życie w leszczyńskim szpitalu po niedzielnym wypadku drogowym, do którego doszło w powiecie wolsztyńskim.

Potrzebna jest każda grupa krwi. – Zbiórka jest inicjatywą rodziny i znajomych mężczyzny. Na krwiodawców czekamy cały tydzień, a jeśli będzie trzeba, także w przyszłym tygodniu – informuje Joanna Jarmolińska, kierownik lubińskiego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

Pierwsi dawcy, którzy chcieli oddać krew dla 36-letniego lubinianina, zgłosili się już dziś do szpitala przy ulicy Bema, gdzie mieści się RCKiK. – Trzeba pamiętać, żeby dodać, że chcemy oddać krew dla Bartka Wardawy – dodaje Jarmolińska.

Lubinianin uległ wypadkowi w minioną niedzielę, 26 marca. Jechał motocyklem marki Yamaha. Pomiędzy Starkowem a Boszkowem w powiecie wolsztyńskim motocyklista zderzył się z opelm, kierowanym przez 19-letnią mieszkankę Włoszakowic.

– Motocyklista z prostej drogi planował skręcić w lewo w drogę gruntową. W tym czasie kobieta znajdowała się też na lewym pasie i rozpoczęła manewr wyprzedzania. Kluczowe będzie teraz ustalenie czy motocyklista zaczął skręcać, kiedy kobieta była już na lewym pasie czy odwrotnie – kobieta zaczęła wyprzedzać, kiedy motocyklista zasygnalizował już zamiar skrętu w lewo – tłumaczy st. asp. Wojciech Adamczyk z Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie.

Kobiecie nic się nie stało, lubinianin został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lesznie. – Motocyklista doznał obrażeń w postaci otwartego złamania kości podudzia lewego, urazu głowy i ogólnych potłuczeń – wylicza st. asp. Wojciech Adamczyk.

Stan lubinianina jest ciężki, ma przetaczaną krew. Rodzina i znajomi, między innymi poprzez portale społecznościowe, zachęcają do oddawania krwi dla Bartka.

Dodaj komentarz