Pogromem zakończył się mecz PGNiG Superligi Kobiet, w którym Metraco Zagłębie zmierzyło się na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Lubinianki pokonały rywalki na ich terenie bardzo pewnie 33:18 (16:9).
Lubinianki już na samym początku pokazały swoją siłę. Nie minęły cztery minuty, a Miedziowe prowadziły 4:0. W kolejnych czterech minutach rzucały tylko gospodynie i mieliśmy remis, który utrzymywał się do 15. minuty, kiedy było po 6. Drugi kwadrans pierwszej połowy to już dominacja Metraco Zagłębia. Lubinianki rzucały jak na zawołanie, tymczasem ze zdobywaniem bramek problemy miały miejscowe. Obrona wiceliderek rozgrywek była nie do przejścia i w drugi kwadrans zawodniczki Ruchu rzuciły tylko trzy bramki.
W drugiej połowie podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej nie zwolniły tempa i nadal miały sporą przewagę nad rywalkami. Na skrzydle szalała Kinga Grzyb, która na siedem rzutów siedem razy trafiła do bramki Niebieskich. Druga najskuteczniejsza zawodniczka z ekipy Miedziowych, Patrycja Noga również się nie pomyliła, oddając cztery rzuty. Bardzo pewna wygrana Metraco Zagłębia w Chorzowie stała się faktem.
KPR Ruch Chorzów – Metraco Zagłębie Lubin 18:33 (9:16)
KPR Ruch: Chojnacka, K. Gryczewska – Jasinowska 4, Drażyk 2, Polańska, Jaroszewska 4, Piotrkowska, Doktorczyk 1, Cygan 2, Rodak 2, Nimsz, Kiel, M. Gryczewska, Lipok 3, Sójka, Grabińska.
Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż – Stanisławczyk 1, Grzyb 7, Hartman, Trawczyńska 3, Buklarewicz 3, Górna 3, Ważna, Galińska, Zawistowska 1, Matieli 3, Noga 4, Belmas 2, Pielesz 3, Milojević 3.
