Zabiła konkubenta, później groziła jego matce

Do sądu trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie 43-letniej kobiety, która w minioną sobotę zabiła swojego konkubenta, zadając mu ciosy nożem w klatkę piersiową. Zatrzymana wyszła z więzienia niespełna dwa miesiące temu. Odpowie również za groźby pod adresem matki ofiary, którymi chciała zmusić ją do złożenia fałszywych zeznań.

Do tragicznych wydarzeń doszło w sobotę, 19 stycznia, przy ul. Reymonta w Legnicy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w mieszkaniu przebywały dwie osoby – 42-letni mężczyzna i jego 43-letnia konkubina.

– W jednym z mieszkań przy ul. Reymonta ujawniono ciało mężczyzny z ranami kłutymi. Obecnie trwa śledztwo, które ma wyjaśnić motywy. Prokuratorzy przeprowadzają również dowody na okoliczność przebiegu tego zdarzenia – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Jak relacjonują prokuratorzy, o zdarzeniu służby ratunkowe poinformowała matka ofiary. Kobieta weszła do mieszkania i na widok rannego mężczyzny zaczęła wzywać pomoc. Sprawczyni zagroziła wtedy, że ją zabije jeśli matka opowie policji o tym, co zobaczyła. 42-latek ostatecznie trafił do szpitala, tam jednak zmarł.

Lidia Tkaczyszyn

– Prokurator przestawił kobiecie dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy pozbawienia życia poprzez kilkukrotne ugodzenie nożem w okolice klatki piersiowej, co spowodowało rany kłute, a później zgon ofiary. Drugi zarzut to zmuszanie świadka do określonych zeznań poprzez kierowanie w kierunku matki ofiary gróźb pozbawienia życia, celem wywarcia wpływu na treść jej przyszłych zeznań – wylicza Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Jak dodaje prokurator Tkaczyszyn, kobieta dopuściła się obu czynów w warunkach recydywy. Wcześniej była karana za uszkodzenie ciała, za co przebywała w więzieniu do 3 grudnia ub. r.

– Po przesłuchaniu w charakterze podejrzanej prokurator skierował wniosek o jej tymczasowe aresztowanie. Wniosek ten jest dziś ropoznawany przez sąd. Oczekujemy decyzji w tej sprawie – relacjonuje rzecznik prasowy legnickiej prokuratury.

Dodaj komentarz