Już dziś wieczorem koszykarki CCC Polkowice rozegrają swój pierwszy oficjalny mecz w tym roku. Pomarańczowe w ramach 10. kolejki podejmą przed własną publicznością mistrzynie Czech – zespół USK Praga.
Faworytem dzisiejszej potyczki są nasze południowe sąsiadki, które w tabeli grupy A Euroligi Kobiet zajmują trzecie miejsce z pięcioma zwycięstwami i czterema porażkami na koncie. Prażanki mają tym samym sporą szansę na awans do fazy Final Four. W rozgrywkach czeskiej ekstraklasy kobiet zawodniczki USK są natomiast bezkonkurencyjne. Od kilku lat bez większego trudu zdobywają tytuły mistrzowskie swojego kraju, a ostatnia porażka przytrafiła im się w kwietniu 2013 roku! W ostatniej kolejce koszykarki znad Wełtawy rozgromiły drużynę z Karlovych Var różnicą aż 76 punktów (117:41).
W zupełnie innej sytuacji są natomiast gospodynie dzisiejszego starcia. Polkowiczanki w euroligowej tabeli z zaledwie dwoma wygranymi meczami plasują się na siódmej, czyli przedostatniej pozycji. Brązowe medalistki Polski za to dużo lepiej radzą sobie w rodzimej Basket Lidze Kobiet, gdzie po słabym początku odniosły siedem zwycięstw z rzędu i na półmetku rozgrywek zajmują czwartą lokatę.
Obie ekipy zmierzyły się już w tegorocznej edycji Euroligi Kobiet. Pod koniec października ubiegłego roku w stolicy Czech minimalnie lepsze okazały się gospodynie, które jednak o komplet punktów musiały walczyć do samego końca (72:66). Czy dzisiaj więcej szczęścia dopisze podopiecznym trenera Georgisa Dikeoulakosa? Przekonamy się już wieczorem.
Początek sportowych emocji o godz. 19:00 w hali sportowej przy ul. Dąbrowskiego 1a w Polkowicach.
