Wyżga: Daliśmy poczuć krew ścinawianom

Odra-Total Ścinawa postawiła się Orkanowi Szczedrzykowice w meczu ósmej kolejki. Goście choć do przerwy prowadzili dwoma bramkami to dali sobie wydrzeć zwycięstwo i do domów wracali z jednym punktem, bo spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

– Gramy fajnie w pierwszej połowie, stwarzamy sytuacje, strzelamy dwie bramki a Ścinawa była praktycznie bez sytuacji. Wychodzimy na drugą połowę, pięć minut i rzut karny. Daliśmy poczuć krew ścinawianom, a dobrze wiemy, że oni jak poczują to idzie im lepiej. Strzelili bramkę na 2:2, a po tej bramce mogło być w jedną i drugą stronę, bo sytuacje były i dla nas i dla nich. Te nasze błędy się powtarzają, bo tydzień temu prowadziliśmy ze Złotoryją 4:0, dostają czerwoną kartkę i w dziesiątkę strzelają nam dwie bramki, także musimy nad tym popracować i wyciągnąć wnioski. – mówił po meczu Paweł Wyżga, zawodnik Orkana Szczedrzykowice.

Czołowy zawodnik drużyny ze Szczedrzykowic podkreślał, że po meczu pozostał niedosyt jednak spotkanie równie dobrze mogło zakończyć się na korzyść Odry.

– Wystarczyło dziesięć, piętnaście minut a my dostaliśmy dwie bramki. Równie dobrze mogło się skończyć 3:2 dla Ścinawy, także z tego punktu patrząc na drugą połowę powinniśmy się cieszyć, aczkolwiek po pierwszej połowie niedosyt jest, bo prowadziliśmy 2:0. – dodawał Wyżga.

Reprezentant Dolnego Śląska w UEFA Region’s Cup chwalił również gospodarzy i był już kolejną osobą, która podkreślała jak ciężkim terenem dla rywali jest Ścinawa.

– Trudny teren jest tutaj w Ścinawie i na pewno wiele drużyn straci tu punkty. Odra po złym początku widać, że punktuje dosyć regularnie. Mają fajny obiekt, dużo kibiców i nic tylko grać w piłkę, także życzę powodzenia Odrze a my gramy dalej. – kończy Paweł Wyżga, zawodnik Orkana Szczedrzykowice.

Dodaj komentarz