Wypadek z udziałem busa (FOTO)

W okolicy Grzegorzowa (gm. Mściwojów) rejsowy bus jadący z Wrocławia do Złotoryi najechał na tył osobowego forda. W busie podróżowało dziesięć osób, a w najechanym aucie znajdowało się małe dziecko. Sprawca wypadku już stracił prawo jazdy.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 15 na łuku drogi, kilka kilometrów przed Jaworem. Kierująca fordem zwolniła i chciała zatrzymać pojazd. Rozpędzony bus nie miał możliwości ominięcia auta i uderzył w tył osobówki. Pasażerowie doznali drobnych potłuczeń, a jedna z podróżujących osób miała atak epilepsji.

Na miejsce przybyło pogotowie, które udzieliło pomocy chorej kobiecie  Przewoźnik zorganizował pojazd zastępczy i pasażerowie udali się w dalszą trasę. Poszkodowani z forda nie odnieśli poważnych obrażeń. Kierujący busem był trzeźwy, jednak za nieostrożną jazdę i spowodowanie wypadku już stracił prawo jazdy.

.

fot. Daniel Śmiłowski

  1. Jechałem tym busem. Akurat rano mi się rozładował akumulator i musiałem jechać do pracy busem, czego bardzo nie lubię właśnie przez typ jazdy kierowców (nie wymieniam firmy, bo to akurat nie ma znaczenia). Nasz bus jechał około 90-100 (jako kierowcy łatwo mi ocenić prędkość auta którym jadę), w momencie gdy wjechaliśmy w ten łuk, na przeciwległym pasie były inne auta i nie było szans tego forda wyminąć. A już na pewno wyhamować przy takiej prędkości, w łuku, w takiej odległości od tej osobówki..

    Co do osobówki raczej każdy by postąpił podobnie – awaryjne i hamowanie. Sam mam małe dzieci. Tylko trochę niefartowne miejsce. Mam nadzieję że maluszkowi który się zakrztusił nic nie jest, a pozostałe dzieciaki które jechały autem też są zdrowe 🙂

Dodaj komentarz