184,121,85 zł – dokładnie tyle zebrali w puszkach legniccy wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w ramach 27. finału. Tym samym nad Kaczawą padł rekord, ustanowiony przed rokiem. Kwota z pewnością jeszcze wzrośnie, wciąż trwają bowiem licytacje, z których zysk zasili konto Orkiestry.
Legniccy wolontariusze WOŚP spędzili w sztabie całą noc, licząc pieniądze podarowane na szczytny cel przez mieszkańców. Ciężka praca przyniosła jednak efekty. Dziś rano organizatorzy miejscowego finału podsumowali tegoroczny wynik. Wiadomo już zatem, że padł kolejny nadkaczawski rekord.
– Wchodząc wczoraj do siedziby sztabu nie byłem przesadnym optymistą. Pogoda nie dopisała, liczyłem, że uzbieramy choć 110 tys. zł – zdradza Piotr Szymański, szef sztabu w Legnicy. – Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni, bo ludzie naprawdę się spisali. To była dla nas masa roboty, który przyniosła jednak masę satysfakcji. Były w nocy takie momenty, gdy myśleliśmy już tylko o tym, by skończyć liczyć. Tym bardziej cieszy, że w tym roku zbliżyliśmy się do najwyższych kwot, mamy przecież rekordowy wynik – raduje się Szymański.
Przypomnijmy, że wczoraj, w ramach 27. finału, na atrakcje można było liczyć m.in. w Akademii Rycerskiej, gdzie trwały pokazy, występy i licytacje. Kupić fanty w ramach charytatywnej kwesty można było m.in. również w siedzibie Akademii Avatar.
