Wolan: Gdzie tu jest sens szkolenia?

WolanStal Chocianów przełamała się w końcu w Saltex IV lidze. Nie obeszło się jednak to bez trudu, a największym utrudnieniem sobotniego spotkania były złe warunki atmosferyczne. Ostatecznie podopieczni Mirosława Wolana wygrali w Grębocicach 0:1 i wciąż zajmują piąte miejsce w tabeli.

– Emocji było dużo, ale mecz odbywał się w bardzo trudnych warunkach i ciężko było nawet to oglądać. Pomimo tego, że chłopaki walczyli to wiatr ani jednej ani drugiej drużynie nie pomagał. Dzięki wygranej odetchnęliśmy, bo kilka porażek było choć z rezerwami Chrobrego i Zagłębia to można zrozumieć, ale boli na pewno porażka z Wartą Bolesławiecką i w Strzegomiu. Dzisiaj przyjechaliśmy jeszcze bardziej okrojeni po kartkach, do tego Klimas ma wesele. – mówi Mirosław Wolan, trener Stali Chocianów.

Szkoleniowca chocianowskiego zespołu spytaliśmy także o przyczyny słabszej dyspozycji w rundzie wiosennej. Mirosław Wolan podkreślał, że duży wpływ na to mogła mieć decyzja Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.

– W tamtej rundzie jeszcze nam szło, ale ta runda jest dla nas dużo trudniejsza. To też jest ze względu na ten przepis DZPN-u, gdzie zawodników młodzieżowych drużyny nie muszą wystawiać. W tamtym roku dwóch musiało być w pierwszym składzie i jeszcze jeden czy dwóch na ławce. Teraz drużyny przyjeżdżają, gdzie nie mają praktycznie żadnego młodzieżowca nawet na ławce rezerwowych. Ja dzisiaj grałem siedmioma chłopakami, młodzieżowcami więc powiedźcie mi gdzie tu jest sens szkolenia? W jaką my stronę idziemy? – pyta trener „Stalówki”.

Po chwili Mirosław Wolan kontynuował swoją wypowiedź i podkreślał, że pomimo trudności z tym związanych Stal nie zejdzie z obranej drogi.

– Czy ktoś trenerów pytał o zdanie? Wiem, że są niektóre drużyny, które nie szkolą młodzieży ale my z tej drogi nie zeszliśmy tylko gramy młodymi chłopakami pomimo tych porażek. Kiedyś już powiedziałem, że nam nie będzie zależało na konkretnym miejscu tylko na promowaniu młodzieży. Ten przepis nie działa dla nas dobrze, tak samo dla Karkonoszy Jelenia Góra, bo to jest plus tylko dla tych zespołów, które mają duże pieniądze i mogą sobie ściągać zawodników. – kończy Mirosław Wolan.

Dodaj komentarz