Wilkowskie kominy w ogniu (FOTO)

Kolejne interwencje związane z pożarami sadzy w kominach zanotowali w ostatnich dniach złotoryjscy strażacy. Dwukrotnie dochodziło do nich w Wilkowie przy ul. Paderewskiego. Na szczęście w żadnym z tych zdarzeń nikt nie ucierpiał.

Pożary sadzy w okresie zimowym to w ostatnich latach prawdziwa plaga. Podobnie jest również w tym sezonie – w ostatnich miesiącach strażacy z powiatu złotoryjskiego zmuszeni byli interweniować już kilkadziesiąt razy w takich zdarzeniach.

Tym razem sadza dwukrotnie zapaliła się w kominach budynków mieszkalnych przy ul. Paderewskiego w Wilkowie. Na pomoc przybyły zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Złotoryi, a także ochotnicy z Prusic.

Ratownicy po dostaniu się do komina, za pomocą piasku i proszku gaśniczego ugasili palącą się w nim sadzę. Następnie kulą kominiarską zbili tlące się pozostałości, wybrali je z pieca i wynieśli na zewnątrz. Na koniec dokładnie przewietrzono wszystkie pomieszczenia w budynkach oraz tzw. detektorem wielogazowym sprawdzono zawartość tlenku węgla w powietrzu. W celu wykluczenia zagrożenia zmierzono również temperaturę, używając do tego kamery termowizyjnej. Budynki wraz z zaleceniami zostały przekazane ich zarządcom. W żadnych z tych zdarzeń na szczęście nikt nie ucierpiał, nie odnotowano również większych strat.

Złotoryjscy strażacy apelują do właścicieli i zarządców budynków o dokonywanie przeglądów technicznych przewodów kominowych oraz ich regularne czyszczenie. Niesprawny, rozszczelniony przewód może być przyczyną nie tylko pożaru, ale również zatrucia tlenkiem węgla. Zaniedbane kominy mogą doprowadzić do tragedii.

.

Fot. Zlotoryja112 via Facebook

Dodaj komentarz