Policja ujęła czterech mężczyzn, którzy włamali się do remontowanego domu w jednej z podgłogowskich miejscowości. Łupem sprawców padły elektronarzędzia i elementy wyposażenia domu o wartości ponad 4 tysięcy złotych. Dwóch z czwórki podejrzanych, zaledwie kilka dni wcześniej było zatrzymanych za kradzieże na stacjach benzynowych.
Włamywacze to dwa rodzeństwa: bracia w wieku 25 i 29 lat oraz 25-latek i jego 37-letni brat. Wszyscy są mieszkańcami powiatu głogowskiego. Zaledwie kilka dni wcześniej młodsze rodzeństwo było zatrzymane, w związku z kradzieżami oleju napędowego na stacjach paliw o czym pisaliśmy tutaj.
– Pomimo zarzutów jakie usłyszeli, już kilka godzin po zwolnieniu, jeden z braci dokonał kradzieży paliwa o wartości tysiąca złotych i był ponownie zatrzymany. Policjanci wnioskowali o objęcie ich zakazem zbliżania się do stacji benzynowych – informuje Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Podejrzani na początku sierpnia, włamali się do domu, w którym trwały prace remontowe i ukradli z niego elektronarzędzia i szereg innych przedmiotów i materiałów budowlanych. Straty wyniosły ponad 4 tysiące złotych.
– Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów. Czwórka podejrzanych przyznała się do popełnionego przestępstwa – mówi Kaleta.
Za postawione zarzuty grozi im do 10 lat więzienia. Wszyscy zostali objęci dozorem policyjnym oraz zakazem opuszczania kraju.