W samorządach będzie praca dla mediatorów

spotkanie - mediacjeZ początkiem czerwca do Kodeksu Postępowania Administracyjnego zostanie wprowadzona zupełnie nowa instytucja – mediacji. Choć sam pomysł jest dobrze oceniany, to samorządy nie dostały zbyt wiele czasu na przygotowanie się do zmian. W tegorocznych budżetach nie zarezerwowano nawet odpowiednich środków.

Uczestnikami mediacji mogą być, w myśl nowelizacji, organ prowadzący i strony postępowania. Dzięki nowym przepisom mediacja będzie prowadzona już na etapie postępowania administracyjnego (obecnie tylko przed sądem administracyjnym), co pozwoli załatwić sporną sprawę bez wszczynania postępowania sądowego.

– Ustawa wchodzi w życie z początkiem czerwca i może dotyczyć spraw, które zostały wszczęte po tym terminie. Niestety, samorządy nie mają przewidzianych środków budżetowych na te zadania, a to właśnie organy publiczne w największym stopniu będą obciążane kosztami mediacji. Ponadto niewielu jest mediatorów, a urzędnicy nie zdążyli jeszcze zapoznać się ze wszystkimi zmianami, nie nadążamy ze szkoleniami. Choć sam pomysł jest cenny, ustawa w wielu miejscach jest nieprecyzyjna i ma wiele luk, obawiamy się, że może prowadzić do nadużyć i patologii – mówi prawnik Roman Augustowski, trener Ośrodka Innowacji Edukacyjnych.

Mediację będzie przeprowadzać mediator, którym może być „osoba fizyczna, która posiada pełną zdolność do czynności prawnych”. Ustawa nie stawia przyszłym mediatorom dodatkowych wymagań. – Pracownicy socjalni na pewno sprawdziliby się w tej funkcji, nie są to osoby przypadkowe, mają duże kompetencje komunikacyjne i społeczne – mówi Augustowski, który prowadził dzisiejsze szkolenie poświęconym KPA w praktyce jednostek pomocy społecznej. Wzięły w nim udział pracownicy ośrodków pomocy społecznej z Lubina i gmin naszego powiatu oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.

szkolenie-mediacja– PCPR wydaje ok 2,5 tysiąca decyzji, więc zmiany w kodeksie postępowania administracyjnego jak najbardziej nas dotyczą. Instytucja mediacji jest zupełnie nowa, ale można się spodziewać, że będą takie osoby, np. nasi usamodzielniający się wychowankowie, które skorzystają z pracy mediatora, np. przy ubieganiu się o środki na usamodzielnienie – mówi dyrektor PCPR Alina Tarczyńska, uczestniczka dzisiejszego szkolenia. – Sam pomysł zmian oceniamy dobrze, mediacja ma pomóc załatwiać sprawy szybciej. Mamy też nadzieję, że mediatorami zostaną nasi pracownicy, którzy mają do tego odpowiednie kompetencje – dodaje.

Choć mediacja na gruncie KPA to nowość, nie jest to jednak jedyna zmiana, którą wprowadza nowelizacja. Z początkiem czerwca wątpliwości mają być rozstrzygane na korzyść obywatela, podmioty publiczne będą otrzymywać doręczenia w formie elektronicznej, rozszerzony został także katalog spraw, w których możliwe będzie zawarcie ugody. Rząd zdefiniował także, co to jest bezczynność i przewlekłość postępowania i wprowadził swoisty środek zaskarżenia w postaci ponaglenia. W ustawie znalazł się też zapis o tzw. milczącym załatwieniu sprawy. W myśl ustawy sprawę będzie się uznawać za załatwioną, jeśli w ciągu miesiąca od dnia doręczenia żądania organ nie wyda decyzji lub postanowienia kończącego postępowanie w sprawie. – Problem przewlekłości dotyczy raczej urzędów centralnych, w samorządach sprawy załatwia się znacznie szybciej – mówi Augustowski.

Dodaj komentarz