„Przytul mnie” – to hasło kampanii adopcyjnej, jaka ruszyła w tym miesiącu w gminie Radwanice. Ma ona zachęcić mieszkańców do przygarnięcia odłowionych psów, zanim trafią one do schroniska. Nowi właściciele mogą liczyć na profity.
Problem bezpańskich, porzuconych często zwierząt jest powszechny. Dla gmin to problem przede wszystkim kosztowny, ale chodzi też o bezpieczeństwo mieszkańców. Samorządowcy z Radwanic postanowili działać.
– Wymyśliliśmy program „Przytul mnie”, aby mieszkańcy naszej gminy mogli takie zwierzęta przygarnąć i za to otrzymają w części refundację – mówi Paweł Piwko, wójt gminy Radwanice.
Za przyjęcie jednego odłowionego psa nowy właściciel może dostać do 600 złotych na jego utrzymanie. Na przykład, na zakup karmy, budy czy zabiegi weterynaryjne. Zostanie też zwolniony z podatku za posiadanie czworonoga, do końca życia zwierzęcia. W gminie wynosi on 60 złotych rocznie.
Zdania na temat akcji są podzielone.
– Bardzo dobry pomysł, bo tych psów jest dużo – powiedziała nam jedna z mieszkanek gminy. – Myślę, że jak ktoś się nimi zaopiekuje i jeszcze będzie mieć z tego tytułu jakieś profity, to jest to dobra akcja.
– Wątpię – stwierdził inny mieszkaniec. – Każdy, jak sobie chowa, to od małego, a nie jakiegoś przybłędę.
Kampania adopcyjna ma ochronić bezpańskie czworonogi przed schroniskiem. Ma też przynieść oszczędności w gminnym budżecie. W zeszłym roku odłowiono tam trzynaście psów.
– Być może nie jest to dużo, ale w małych gminach jest to problem, ponieważ koszt odłowienia tych trzynastu zwierząt i umieszczenia ich w schronisku to jest ponad 30 tysięcy złotych – dodaje Paweł Piwko. – To spory koszt.
Dodajmy tylko, że w ramach programu, jeden mieszkaniec gminy Radwanice może zaadoptować najwyżej trzy psy.
Zobacz także:
