Uwaga, znowu pojawili się oszuści!

Lubińska policja otrzymała dzisiaj kilka zgłoszeń o próbach wyłudzenia pieniędzy metodą na policjanta, wnuczka czy pracownika urzędu. Funkcjonariusze apelują o czujność i rozwagę, bo oszuści za cel obierają sobie głównie osoby starsze.

Tylko dzisiaj dyżurny lubińskiej komendy przyjął kilka podobnych zgłoszeń. Na szczęście kampanie prewencyjne odnoszą skutek – żadna ze starszych osób nie uwierzyła fałszerzom, a po podejrzanym telefonie – powiadomiła policję o próbie przestępstwa.

Chociaż takie zachowania napawają optymizmem – ostrożności nigdy za wiele. Mimo zatrzymań, wciąż pojawiają się kolejni oszuści, którzy modyfikują swoje działania. Uczulmy więc naszych krewnych czy starszych sąsiadów. Wyobraźnia oszustów nie zna granic – podszywają się pod rodzinę, policjantów, urzędników, pracowników spółdzielni czy Centralnego Biura Śledczego.

– W rozmowie telefonicznej podają się za bliskiego członka rodziny np. wnuczka, bratanka, kuzyna, siostrzeńca lub za członka rodziny znajomych, sąsiadów czy przyjaciół. Przedstawiają zmyśloną historię i proszą o pieniądze np. na opłatę kosztów leczenia szpitalnego lub na okazyjny zakup samochodu bądź mieszkania. Zwykle proszą, aby o tej rozmowie nikogo nie powiadamiać, gdyż wstydzą się, że muszą pożyczyć pieniądze. Zawsze po ich odbiór wysyłają wspólnika, który w umówionym miejscu i czasie odbiera gotówkę. Gdy starsza osoba godzi się na udzielenie pożyczki, tłumaczą, że nie mogą osobiście odebrać pieniędzy i zrobi to za nich ktoś zaufany. Cierpliwie czekają, jeśli gotówka ma być pobrana z banku. Okradziona osoba orientuje się, że padła ofiarą oszustów, dopiero wówczas, gdy nawiązuje kontakt np. z prawdziwym krewnym – tłumaczy aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Dla wywarcia większego wrażenia, oszuści coraz częściej podszywają się też pod urzędnika lub przedstawiciela jakiejś organizacji bądź instytucji. Wmawiają starszym osobom, że są funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego lub policjantami, a pieniądze są potrzebne na „wykupienie z problemów” członka ich rodziny lub prowadzą sprawę oszustw i wyłudzania pieniędzy.

Pamiętajmy, że prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Nie poproszą również o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji.

W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną. Wdawanie się w rozmowę z oszustem jest bezcelowe. Jeżeli nie wiemy, jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.

Policjanci apelują, zwłaszcza do osób młodych, o poinformowanie swoich rodziców, dziadków czy starszych sąsiadów o tym, że ktoś może nadużyć ich życzliwości.

Dodaj komentarz