Urzędnicy wychodzą z pracy nawet o 13

W Polsce od kilku dni utrzymuje się fala upałów. Temperatura nie schodzi poniżej 30 kresek w cieniu. Takie warunki atmosferyczne nie sprzyjają wytężonej pracy umysłowej. Z tego też powodu w większości szkół w naszym regionie lekcje zostały skrócone z 45 do 30 minut. Możliwość wcześniejszego wyjścia z pracy mają też pracownicy niektórych urzędów. 
Decyzję o skróceniu zajęć podjęło większość szkół w naszym regionie. W Lubinie wyjątkami są tylko Salezjańska Szkoła Podstawowa im. św. Dominika Savio oraz Salezjańskie Liceum Ogólnokształcące im. św. Jana Bosko, natomiast w Złotoryi lekcje odbywają się normalnie w Liceum Ogólnokształcącym. W Szkole Podstawowej nr 3 w Złotoryi lekcje trwają wprawdzie 45 minut, ale może być ich co najwyżej pięć. O tym, jak sytuacja wygląda w legnickich placówkach pisaliśmy tutaj.

W związku z upałami krócej pracują też pracownicy niektórych urzędów. Przykładowo w lubińskim starostwie powiatowym i urzędzie miejskim część osób może wyjść z pracy już o godz. 14. Nie przeszkodzi to jednak interesantom w załatwieniu sprawy, ponieważ wyznaczone zostały dyżury, a placówki będą czynne tak jak zwykle. Podobnie jest też w miejscowym urzędzie skarbowym, gdzie urzędnicy skończą pracę o godz. 13, natomiast sale obsługi klientów będą otwarte do 15.30. Starostwa Powiatowe w Jaworze  i Złotoryi w najgorętszym okresie będą czynne do godz. 14.30.

W legnickich oddziałach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie zdecydowano się na zmianę godzin pracy.

Zanim wybierzemy się do jakiegoś urzędu, warto wcześniej zadzwonić i zapytać o godziny pracy lub zajrzeć na stronę internetową danej placówki.

Przypominamy, że obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie swoim pracownikom zimnych napojów w ilości, która zaspokoi ich potrzeby. Wymóg ten ma szczególne zastosowanie, jeśli pracownicy wykonują pracę w warunkach uciążliwych, czyli na otwartej przestrzeni przy temperaturze przekraczającej 25 stopni Celsjusza lub w biurze bądź zakładzie pracy, przy temperaturze wyższej niż 28 stopni C. Napoje powinny być dostępne dla pracowników przez cały czas. Pracodawca nie prawa odmówić pracownikowi dostarczenia napojów i wypłacenia mu np. ekwiwalentu pieniężnego.

Warto zwrócić uwagę, że upał w pracy pociąga za sobą powstanie obowiązków nie tylko wobec pracowników zatrudnionych na umowę o pracę. Kodeks pracy mówi, że pracodawca musi zapewnić odpowiednie warunki również dla osób fizycznych, które świadczą usługi na innej podstawie niż stosunek pracy lub prowadzą na własny rachunek działalność gospodarczą.

Oprócz dostarczenia napojów, pracodawca musi zadbać o to, aby w czasie upałów zapewnić swoim pracownikom odpowiednią temperaturę, umożliwiającą pracę w pomieszczeniach, gdzie przebywają. Jeśli w zakładzie nie ma klimatyzacji, to pracodawca powinien postarać się o odpowiednie wentylatory, które zmniejszą temperaturę powietrza. Duże znaczenie mają także zabezpieczenia okien – rolety lub żaluzje, które nie będą przepuszczać tak dużej ilości promieni słonecznych do środka pomieszczenia oraz nie będą powodować odbijania się tych promieni np. od monitorów i rażenia pracowników w oczy, wtedy upał w pracy nie będzie aż tak uciążliwy.

Przepisy nie regulują, jaka może być maksymalna temperatura w pomieszczeniu. Jedynie w przypadku zatrudniania pracowników młodocianych, nie mogą oni wykonywać swoich pracowniczych obowiązków gdy temperatura w pomieszczeniu przekracza 30 stopni C., a wilgotność 65 proc.. Ponadto, pracodawca musi zawsze zatroszczyć się szczególnie o kobiety w ciąży, karmiące piersią, a także o osoby niepełnosprawne.

 

Dodaj komentarz