Uderzył, ale nie chciał zabić

Uderzył konkubinę tak mocno, że kobieta zmarła. Potem poszedł na pobliską stację benzynową i powiadomił, że znalazł ciało. Prokuratura ujawnia pierwsze okoliczności czwartkowego zabójstwa w Lubinie.

40-letnia Wioletta N. zginęła w czwartek wieczorem z ręki swojego 35-letniego konkubenta, Pawła A. Stało się to w pobliżu ogródków działkowych przy ul. Legnickiej w Lubinie. Mężczyzna udał się następnie na stację benzynową i oznajmił jej pracownikowi, że znalazł ciało. Szybko okazało się, że to on sam przyczynił się do śmierci lubinianki.

– Mężczyźnie postawiono już zarzut zabójstwa. Wczoraj został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące – informuje Anna Jaworska, zastępca prokuratora rejonowego w Lubinie.

Paweł A. częściowo przyznał się do winy. Częściowo, ponieważ utrzymuje, że uderzył partnerkę, ale nie chciał jej zabić. Na jutro zaplanowana jest wizja lokalna z jego udziałem. W środę natomiast przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która ma pomóc śledczym w ustaleniu faktycznego przebiegu zdarzeń.

Jak informuje prokurator Jaworska, mężczyzna w chwili zdarzenia był nietrzeźwy.

Dodaj komentarz