Ucieczkę przed policją zakończył na betonowym ogrodzeniu

Przemkowscy policjanci zatrzymali po pościgu mężczyznę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Jak się okazało, 27–latek nigdy nie miał uprawnień do kierowania, a w schowku auta przewoził narkotyki.

Na jednej z przemkowskich ulic mundurowi chcieli zatrzymać kierującego oplem corsą do kontroli drogowej.

– Kierowca zlekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu, przyspieszył i zaczął uciekać – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Podczas ucieczki mężczyzna zachowywał się agresywnie na drodze, a wykonywane przez niego manewry były bardzo niebezpieczne. Mimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania pojazdu, kierujący oplem nie zamierzał się zatrzymać, ale najwyraźniej przecenił swoje umiejętności.

W efekcie, rajd kierowcy zakończył się zderzeniem z betonowym ogrodzeniem prywatnej posesji. Mężczyzna nie dawał za wygraną i próbował dalej uciekać pieszo, ale szybko został dogoniony i obezwładniony przez mundurowych.

– Jak się okazało, mieszkaniec Przemkowa nigdy nie posiadał prawa jazdy, a ponadto policjanci przeszukując jego samochód znaleźli w schowku ponad 175 porcji handlowych metamfetaminy – dodaje Przemysław Rybikowski.

Za niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy oraz posiadanie znacznej ilości środków odurzających podejrzany mężczyzna może trafić za kratki nawet na 10 lat.

Fot. KPP Polkowice

Dodaj komentarz