„W tym meczu było wszystko”

Niesamowite emocje towarzyszyły szlagierowemu spotkaniu ostatniej kolejki rundy zasadniczej PGNiG Superligi piłkarek ręcznych. Metraco Zagłębie Lubin pokonało MKS Perłę Lublin po rzutach karnych! Do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było ich aż 19!

W serii rzutów karnych zespoły myliły się po jednym razie. Później po stronie miedziowych odpowiedzialność na siebie wzięły Kinga Grzyb i Klaudia Pielesz. Zawodniczki Metraco Zagłębia rzucały bezbłędnie, a do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było aż 19 karnych! Decydującego karnego w wykonaniu byłej zawodniczki Zagłębia, Kingi Achruk obroniła pewnie Monika Wąż! Po regulaminowym czasie gry mieliśmy remis po 22, a emocje sięgnęły zenitu w ostatnich sekundach kiedy bramkę na remis rzuciła Kinga Grzyb.

– Mecz na początku nie układał się po naszej myśli, przeważnie na prowadzeniu był Lublin. Kiedy tylko zbliżyłyśmy się do rywalek, proste błędy powodowały, że znów musiałyśmy walczyć o rezultat. Mecze na linii Lubin – Lublin zawsze są pełne emocji, zespoły walczą do końca i tak też było tym razem. Remis, karne i ostatecznie nasza wygrana. Te punkty były nam bardzo potrzebne z rożnych względów. W tym meczu było wszystko i piękne akcję i walka na wysokim poziomie – mówiła po meczu Bożena Karkut, szkoleniowiec Metraco Zagłębia Lubin.

Miedziowe tym samym przerwały zwycięską passę lidera rozgrywek. Lublinianki sporo kosztował błąd bramkarki z ostatnich sekund spotkania – Nie mam absolutnie pretensji do Gabrieli, bo odbija kilka ważnych piłek wcześniej, w końcówce zrobiła jednak szkolny błąd. Trudno – skomentował Robert Lis, opiekun ekipy z Lublina.

Dodaj komentarz