Tragedia na A4. Policja wciąż bada przyczyny

Nadal nie wiadomo, jaka była przyczyna wczorajszego wypadku na autostradzie A4, w którym zginęła jedna osoba. Okoliczności bada jaworska policja.

Do wypadku doszło tuż po godz. 14 na 104 kilometrze A4 w kierunku Zgorzelca. Kierowca osobowego golfa stracił panowanie nad kierownicą, w wyniku czego wypadł z jezdni i dachował. Pisaliśmy o tym tutaj.

Na miejscu zginął kierowca samochodu – 57-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Trójka pasażerów trafiła natomiast do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Byli nimi mężczyźni w wieku 27, 30 i 32 lat, także mieszkańcy województwa świętokrzyskiego. – Jeden z nich został opatrzony na poradni chirurgicznej i już wczoraj opuścił szpital. Dwóch pozostałych nadal w nim przebywa na oddziale ortopedycznym. Stan ich zdrowia nie zagraża życiu – informuje Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy legnickiego szpitala.

Przyczyny wypadku bada jaworska policja. – Wiadomo tylko, że w zdarzeniu brał udział tylko jeden pojazd.  Na tę chwilę jednak nie wiemy co spowodowało, że kierowca stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w barierki. Ustaleniem przyczyn zajmuje się policyjny biegły, który był wczoraj na miejscu zdarzenia – mówi Kordian Mazuryk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.

 

 

 

Dodaj komentarz