Na drastyczny sposób pozyskiwania nowych klientów wpadła chojnowska grupa dilerów narkotykowych. Aby odbiorcy przestali zaopatrywać się u konkurencji, regularnie zaczęli na nich napadać, brutalnie wskazując, u kogo powinni robić zakupy. Pięciu bandytów zostało już skazanych przez Sąd Rejonowy w Złotoryi, ale zdaniem tamtejszej prokuratury niektóre wyroki są zbyt łagodne.
Narkotykowa szajka napadała na swych potencjalnych odbiorców we wrześniu ubiegłego roku. Jednego z mężczyzn zaatakowali, gdy siedział w swym samochodzie. Po wybiciu szyby w jego renault lagunie kazali jechać nad chojnowski staw. Tam pobili swą ofiarę rękoma i drewnianymi pałkami, a następnie skopali po całym ciele. Odjechali uszkadzając telefon komórkowy mężczyzny i kradnąc mu różne przedmioty. Tego samego dnia i nazajutrz pastwili się także nad innymi osobami, rabując im m.in. pieniądze i rower.
Złotoryjski sąd pierwszej instancji potwierdził zasadność prokuratorskiego aktu oskarżenia. Wszystkich bandytów uznał za winnych i wymierzył im kary od dwóch do pięciu lat bezwzględnego więzienia. Oskarżyciel publiczny zapowiedział jednak apelację od części tego wyroku, domagając się zaostrzenia kar dla trzech skazanych, w tym recydywistów.
Jak informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy, bandyci to mieszkańcy Chojnowa w wieku od 22 do 27 lat. Swe ofiary napadali tylko po to, by zmusić je do nabywania narkotyków u Rafała G. – najsurowiej ukaranego recydywisty. O tym, czy część z nich otrzyma wyższe wyroki zadecyduje Sąd Okręgowy w Legnicy.
Czemu nie dodaliscie ze ofiara z laguny to to znany w chojnowie diler tak zwanego kamienia z chojnowa tragedia
Jakie narkotyki to sa jakies pomowienia nikt bie dostal wyroku za narkotyki szok
Pobici i rzekomo napadnieci to bandyci i dilerzy ktorzy udostepniali narkotyki nieletnim.
Biedrona dostal za sluszne udzielil narkotykow bie temu dziecku co trzeba i dostal wpier… Zasluzyl wszystko pieknie opisane na filmie ale z dillera zrobili pfiare polskie prawo
Znamy dileer biedronka Krzysztof. M.chodzi po Chojnowie i chwali sie ze dzieki niemu siedzą..
Stop pomówienia
To były zwykle porachunki Gangu Rafała G. I grupy Krzysztofa M. Ps. „Biedrona”!niestety w chwili pobicia Krzysztof M wezwał na pomoc swoich kolegów.
1,3,4,5,6 to wypowiedzi próbujące oszkalowac pokrzywdzone przez pseudo gangsterów osoby,wypowiedzi te mają na celu odwrócenie uwagi. Kto zna prawdę,ten wie,reszty tłumaczyć nie trzeba.