Zaplanowana na dziś wizja lokalna na nielegalnym składowisku w Głogowie nie była możliwa. Dlaczego? Ponieważ nie było Janusza G., który jako właściciel składowiska mógł wpuścić urzędników na prywatny teren. Uczestnikom wizji udało się jednak zajrzeć na obszar składowanych odpadów. Urzędnicy, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz straż pożarna – wszyscy punktualnie zjawili się na miejscu zaplanowanej…