Dreptał w kółko, a na głowie miał plastikowe opakowanie. Gdyby nie pomoc złotoryjskich strażaków, mały jeż mógł skończyć pod kołami samochodu.
Do tej niecodziennej sytuacji doszło w nocy na ul. Słowackiego w Złotoryi. Miejscowi strażacy wracali akurat wracali z jednej z akcji gaśniczych, gdy zobaczyli – jak to opisują – „dziwnie zachowującego się jeża”. Na nagraniu widać, że zdezorientowane zwierzę drepcze w kółko, a na głowie ma plastikowy kubeczek po jogurcie. Szukający zapewne pożywienia jeż został uwięziony w spożywczym opakowaniu i nie był wstanie samodzielnie się z niego wydostać.
Cała sytuacja, choć wyglądała dość zabawnie, to mogła się skończyć dla małego zwierzaka tragicznie. Na szczęście strażacy uwolnili łasucha z pułapki i asystowali mu do chwili aż bezpiecznie oddalił się z jezdni.
Wideo:
https://www.facebook.com/zlotoryja112/videos/1202881119851982/
Wideo: PSP Złotoryja
Fot. ilustracyjne