Stracił prawo jazdy i znów wsiadł za kierownicę

Młody mieszkaniec gminy Grębocice w styczniu stracił prawo jazdy i znów został zatrzymany przez dzielnicowego, kiedy prowadził auto. Ale to nie jedyne jego przewinienie.

Powodem zatrzymania 24-latkowi dokumentu było podejrzenie, że kierował samochodem pod wpływem środków odurzających. Teraz sytuacja się powtórzyła. Jadącego oplem vectrą mężczyznę policjant zauważył przejeżdżając przez Kwielice.

– Zatrzymany oświadczył funkcjonariuszowi, że nadal nie posiada prawa jazdy, a po chwili dodał, że kilkanaście godzin wcześniej palił marihuanę – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, p.o. oficera prasowego KPP Polkowice. – Mężczyzna w trakcie rozmowy był zdenerwowany, a jego zachowanie wskazywało na to, że może mieć na sumieniu coś więcej, niż tylko kierowanie pojazdem bez uprawnień i pod wpływem narkotyków.

Podczas kontroli policjant znalazł kilka porcji handlowych marihuany, a badanie narkotesterem potwierdziło, że zatrzymany mężczyzna może być pod wpływem amfetaminy, metamfetaminy i marihuany. Dodatkowo pobrano krew do dalszych badań.

24-latek trafił do polkowickiej komendy, gdzie usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Odpowie też za kierowanie autem bez uprawnień i pod wpływem narkotyków.

Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi do 2 lat, a za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych do 3 lat więzienia.

Fot. KPP Polkowice

Dodaj komentarz