Sprawdzą próbki popiołów z polkowickich pieców (WIDEO)

Za kilka tygodni polkowiccy strażnicy miejscy zaczną sprawdzać, czym mieszkańcy miasta i gminy palą w piecach i w kominkach. Choć akcja prowadzona jest od ponad czterech lat, to po raz pierwszy do badań pobrane zostaną próbki popiołu.

Kontrole dotyczące tego, czym i w jaki sposób mieszkańcy palą w piecach odbywają się w ramach Programu Ograniczenia Niskiej Emisji dla Miasta Polkowice na lata 2012-2020. Od ubiegłego roku odbywają się one także na terenach wiejskich. W tym sezonie wprowadzono kolejną nowość.

– Możemy przeprowadzić kontrole u osób fizycznych do godziny 22 – wyjaśnia Małgorzata Kalus-Chiżyńska, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Obszarów Wiejskich w Urzędzie Gminy Polkowice. – Ale mamy zgłoszenia od mieszkańców, którzy mówią: „Wy jesteście o ośmej wieczorem, ale już o dziesiątej, jedenastej, gdyby pani przyjechała, to tu jest już taki smród, taki dym”. Wychodząc naprzeciw tym potrzebom burmistrz zlecił instytutowi Politechniki Krakowskiej przebadanie próbek popiołu pobranych na tych nieruchmościach, gdzie zachodzi podejrzenie spalania odpadów.

W tym sezonie kontrole będą przeprowadzać strażnicy miejscy na podstawie upoważnienia burmistrza gminy.

– Jesteśmy na etapie kompletowania zestawu narzędzi do pobierania próbek z pieców – mówi Mirosław Sienkiewicz, komendant Straży Miejskiej w Polkowicach. – Myślę, że w grudniu, a najpóźniej od początku stycznia rozpoczniemy kompleksowe kontrole posesji.

W ramach gminnego programu do mieszkańców trafiają też ulotki. Okazuje się jednak, że skuteczniejszym sposobem edukacji są indywidualne rozmowy z mieszkańcami. I takie odbywają się podczas kontroli.

W tym sezonie polkowiccy strażnicy miejsce mają skontrolować około stu posesji. Wyniki badań próbek popiołu wykażą, czym naprawdę mieszkańcy gminy palą w piecach i w kominkach.

Fot. Pixabay

Dodaj komentarz