„Solidarność” przypomina o Zbrodni Lubińskiej

Od lewej: Bogdan Orłowski i Piotr Duda

Choć oficjalne uroczystości związane z rocznicą Zbrodni Lubińskiej rozpoczną się dopiero jutro, już dziś do Lubina zjechali członkowie komisji krajowej NSZZ Solidarność. – Cieszymy się, że jesteśmy tutaj i jutro będziemy celebrować pamięć o tych wszystkich, którzy oddali życie, żebyśmy mogli żyć w wolnej ojczyźnie – mówi Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”.

W hotelu Europa właśnie odbywa się posiedzenie komisji krajowej związku. Na początku przyjęte zostanie stanowisko na temat Zbrodni Lubińskiej, później związkowcy zajmą się między innymi sprawą emerytur i różnego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.

– Staramy się organizować posiedzenia komisji krajowej tam, gdzie rodziła się „Solidarność” – wyjaśnia Piotr Duda. – Już w ubiegłym roku podjęliśmy decyzję, że kolejna rocznica i uroczystości centralne odbędą się tutaj, w Lubinie, poprzedzone komisją krajową. Nie wyobrażam sobie, żeby nas tu dzisiaj nie było. To ważne, żebyśmy pamiętali i wspominali ludzi, którzy oddali swoje życie na pokojowej manifestacji, aby głośno krzyczeć, domagać się legalności związku zawodowego „Solidarność” i zniesienia stanu wojennego. Cieszymy się, że zaproszenie na uroczystości przyjął prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło. To podnosi rangę tego wydarzenia, a także przywraca pamięć historyczną. Mało słyszymy o Zbrodni Lubińskiej, a te uroczystości na pewno pójdą na cały kraj i szerzej, przypominając o tym tragicznym wydarzeniu, które miało miejsce 35 lat temu – dodaje przewodniczący NSZZ „Solidarność”.

W stanowisku, które dziś podczas posiedzenia miała przyjąć komisja krajowa związku, można przeczytać między innymi, że „Solidarność” składa hołd wszystkim, którzy w tamtym czasie (w drugą rocznicę powstania NSZZ Solidarność 31 sierpnia 1982 roku w Lubinie – przyp. red.) odważyli się, nie bacząc na zagrożenie, stanąć w obronie internowanych, w obronie zdelegalizowanego związku, w obronie wartości, które te związek prezentuje. Dalej związkowcy piszą: Żyjąc dziś w wolnym i suwerennym kraju winni jesteśmy wdzięczność i pamięć ofiarom wszystkich dramatycznych wydarzeń sprzed 1989 roku. To ich poświęcenie zbudowało fundament niepodległej Ojczyzny. Nigdy o nich nie zapomnimy.

O tej pamięci, w szczególności o ofiarach Zbrodni Lubińskiej, czyli Michale Adamowiczu, Mieczysławie Poźniaku i Andrzeju Trajkowskim zastrzelonych przez ZOMO, mówił dziś również Bogdan Orłowski, przewodniczący Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ „Solidarność”.

– Lubin 1982 to jeden z polskich przystanków wolności. Mieliśmy zaszczyt i jutro będziemy mieli kolejny honor gościć głowę państwa, panią premier i inne ważne osobistości. Ale przypomnę, że NSZZ „Solidarność” jest co roku na tych rocznicowych uroczystościach. Pamiętamy i dokąd będziemy żyć, a później również nasi następcy, zawsze będziemy przy grobach i pomniku pamięci ofiar Lubina 1982 roku – mówi Orłowski.

W dzisiejszym spotkaniu biorą również udział m.in. prezydent Lubina Robert Raczyński, starosta Adam Myrda i poseł Krzysztof Kubów. Dzień zakończy po południu wręczenie przez prezesa IPN zasłużonym działaczom opozycji antykomunistycznej Krzyży Wolności i Solidarności.

Dodaj komentarz