Pierwsza pomoc przedmedyczna, karetka pogotowia, w drodze Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i bezskuteczne próby reanimacji. Tragicznie zakończyła się wycieczka 6-letniego mieszkańca Wrocławia, który z rodzicami przebywał w Muchowskim pałacyku należącym do Powiatowego Zespołu Schronisk Młodzieżowych. Na chłopca spadła sporych rozmiarów ozdobna rzeźba.
Do zdarzenia doszło po godz. 10. Wrocławianie pakowali się przed drogą powrotną, gdy na chłopca, który przebywał przed budynkiem przewrócił się drewniany blok ważący ok. 50 kg. Rzeźba 
stała w okolicy wejścia głównego i zdobiła zabytkowy obiekt. Chłopiec miał krwotok oraz stracił przytomność. Na miejsce wezwano pomoc medyczną. Mimo prób ratowania chłopca młody poszkodowany zmarł. Natychmiast powiadomiono policję, obecnie okoliczności zdarzenia bada jaworska prokuratura.
fot. regionfan.pl
U nas w gminie było podobnie, dziecko pod opieką rodzica, ale i tak doszło do wypadku. Nie dziwię się że część rodziców dla świętego spokoju woli kupić dziecku smartfona, tableta, aby mieć pewność że siedzi on jak się wydaje bezpiecznie w domu