Na nietypową interwencję zostali ostatnio wezwani legniccy policjanci. Zgłaszającą była kobieta, która przekonywała, że jej konkubent jest pijany i chce jechać samochodem. Do czasu przyjazdu funkcjonariuszy legniczanka zatrzymała kluczyki partnera.
– Informacja dotarła od mieszkanki Legnicy, która ujęła pijanego kierowcę i chciała przekazać go w ręce policjantów. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce patrol wydziału prewencji – relacjonuje sierż. szt. Jagoda Ekiert z legnickiej komendy.
Na miejscu policjanci wysłuchali legniczanki, która miała przy sobie kluczyki od osobowego golfa. Okazało się, że kobieta podejrzewała swojego konkubenta o to, iż zamierza usiąść za kierownicą pod wpływem alkoholu. Postanowiła więc… śledzić go na rowerze. Samochód ruszył, a 40-latka podążyła tuż za nim. Po kilku kilometrach dostrzegła auto na parkingu pod jednym z miejscowych marketów. Poczekała aż mężczyzna wyjdzie ze sklepu i zabrała mu kluczyki, powstrzymując go od dalszej jazdy. Jak się okazało, miała rację.
– Policjanci, którzy przybyli na miejsce przebadali 38 – latka na zawartość alkoholu. Mężczyzna wydmuchał blisko 2 promile, dlatego zatrzymano jego prawo jazdy, a za jazdę z stanie nietrzeźwości odpowie teraz przed sądem – informuje Jagoda Ekiert.
Zatrzymanemu kierowcy grozi teraz nawet dwuletnia odsiadka.
