SLD chce ulżyć kierowcom

LEGNICA. SLD wybiera szefa. Huzarski poza podiumLegnicki Sojusz Lewicy Demokratycznej planuje napisać do dużych sieci handlowych, by te udostępniły parkingi przy supermarketach dla zmotoryzowanych mieszkańców. – Chcemy też, by władze miast i gmin wprowadzały do umów sprzedaży gruntów zapisy o gwarancjach bezpłatnego użytkowania przez mieszkańców danej dzielnicy – zapowiada szef legnickiej Lewicy Michał Huzarski.

Propozycja legnickiego SLD jest reakcją na strategię przyjmowaną coraz częściej przez supermarkety, które zastrzegają dziś, że parking przy ich sklepach ma służyć wyłącznie klientom. Wybrane sieci poszły dalej i od zmotoryzowanych mieszkańców wymagają np., by po wjeździe na plac pobrali bilet, który upoważnia do postoju.

Michał Huzarski zapewnia, że szanuje prawa własności sieci handlowych, rozumie też stosowane przez koncerny zasady bezpieczeństwa, porządku i organizacji miejsc postojowych w pobliżu sklepów. Proponuje jednak rozwiązania, które powinny przypaść do gustu kierowcom mieszkającym w pobliżu handlowych molochów.

– O miejsca parkingowe jest coraz ciężej, dlatego koncepcja społecznej odpowiedzialności biznesu, uwzględniająca interesy mieszkańców i ochronę środowiska już na etapie budowania strategii przedsiębiorstw, wydaje się świetnym rozwiązaniem – przekonuje. Jakie zmiany ma na myśli? – Prosimy sieci handlowe o możliwość bezpłatnego parkowania mieszkańców w godzinach zamknięcia sklepów i możliwość wykupienia pozwolenia przez chętnych mieszkańców na dłuższy postój samochodu w preferencyjnej opłacie, poza szczytem związanym z zakupami – wyjaśnia.

Legnicki SLD idzie jednak o krok dalej. Jak zapowiada jego przewodniczący, do rady miasta i poszczególnych gmin trafi prośba o wpisywanie do umów sprzedaży terenów pod działalność dużych placówek handlowych zapisów o gwarancji bezpłatnego korzystania z parkingu dla mieszkańców danej dzielnicy w godzinach zamknięcia sklepu.

– Chcemy, by tym pomysłem zainteresowały się też krajowe władze partii. Problemu z brakiem miejsc parkingowych nie ma przecież wyłącznie Legnica. Borykają się z nim także inne polskie miasta – podkreśla Huzarski.

Dodaj komentarz