Ścigali pirata drogowego na krajowej „trójce”

Policjanci z polkowickiej drogówki zatrzymali po pościgu młodego kierowcę. Mężczyzna pędził w obszarze zabudowanym z prędkością 121 km/h, a potem nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mundurowym pomógł dzielnicowy, który był po służbie, ale widząc radiowóz ścigający auto, ruszył z pomocą.

Funkcjonariusze z polkowickiej komendy kontrolowali prędkość pojazdów na drodze krajowej nr 3 w Kłobuczynie, gmina Gaworzyce.

– Zauważyli, że pojazd nadjeżdżający od strony Zielonej Góry porusza się ze zbyt dużą prędkością – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach. – Wykonany pomiar wykazał przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o 71 km/h. Policjant wykonał charakterystyczny ruch latarką ze światłem czerwonym, natychmiast dając kierowcy sygnał do zatrzymania. Kierujący renault zignorował polecenie i zaczął uciekać.

Funkcjonariusze ruszyli w pościg za uciekinierem. Oddalające się srebrne auto i jadący na sygnałach uprzywilejowania radiowóz zauważył polkowicki dzielnicowy, po służbie. Ustąpił pierwszeństwa interweniującym kolegom, a potem ruszył za nimi swoim prywatnym samochodem, by pomóc im przy obezwładnieniu uciekającego pirata drogowego.

21-letni głogowianin przyznał, że zlekceważył sygnał do zatrzymania i znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Za popełnione wykroczenia mundurowi nałożyli na niego mandat w wysokości 1000 złotych. Do tego dodali 18 punktów karnych i zatrzymali na trzy miesiące jego prawo jazdy.

Fot. KPP Polkowice

Dodaj komentarz